Incydenty na torach. Minister o "dwóch aktach dywersji"

Służby badają sprawę dwóch incydentów, do których doszło w weekend na tej samej linii kolejowej - w rejonie stacji Mika i w Puławach. - Mieliśmy do czynienia z dwoma aktami dywersji - stwierdził Marcin Kierwiński, szef MSWiA, po spotkaniu ministrów i szefów służb w MSWiA. - Jeden jest potwierdzony - w miejscowości Mika, drugi jest bardzo prawdopodobny, trwają ustalenia służb - dodał.

Incydenty na torach. Minister o "dwóch aktach dywersji"Incydenty na torach. Minister o "dwóch aktach dywersji"
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Violetta Baran

Pierwszy sygnał o zdarzeniu w rejonie stacji PKP Mika (m. Życzyn, pow. garwoliński, woj. mazowieckie) wpłynął w sobotę wieczorem. Zaniepokojony mieszkaniec poinformował policję o odgłosie eksplozji, ale funkcjonariusze nie znaleźli nic niepokojącego.

W niedzielę przed godziną 8 maszynista pociągu zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej. Na miejscu pojawiły się służby. Tor wyłączono z ruchu. Nikomu nic się nie stało.

Uszkodzona trakcja w Puławach

Na miejscu pojawiły się służby. Jak ustalili policjanci, w jednym z wagonów doszło do wybicia szyb, najprawdopodobniej przez uszkodzoną trakcję.

W poniedziałek rano premier potwierdził na platformie X, że na trasie Warszawa-Dęblin niedaleko wsi i stacji Mika doszło do aktu dywersji. "Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura" - przekazał we wpisie.

W nagraniu udostępnionym przez Rządowe Centrum Informacji szef rządu powiedział, że "eksplozja miała najprawdopodobniej na celu wysadzenie pociągu" oraz że to przez ten szlak kolejowy przebiega m.in. trasa transportu sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński wziął w poniedziałek udział we wspólnej konferencji prasowej z ministrem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem, ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Waldemarem Żurkiem oraz ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem ws. aktów dywersji na trasie kolejowej WarszawaLublin.

"Doszło do dwóch aktów dywersji"

Kierwiński przekazał, że w ostatni weekend doszło do dwóch aktów dywersji. Jeden z nich, w miejscowości Mika, został już potwierdzony przez służby. - Ponad wszelką wątpliwość w tej sprawie możemy powiedzieć, że doszło do odpalenia ładunku wybuchowego, który uszkodził tory kolejowe - mówił Kierwiński.

dywersja na torach
© WP

Dodał, że w sprawie zabezpieczono "bardzo obfity materiał dowodowy", który "pozwoli z całą pewnością bardzo szybko zweryfikować sprawców tego haniebnego aktu dywersji". Zaznaczył, że zabezpieczony został m.in. monitoring z okolicznych kamer, a także liczne materiały i elementy, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców.

"Metalowa obejma na torach"

Szef MSWiA poinformował ponadto, że w niedzielę ok. godz. 21.30 potwierdzono dwa kolejne zdarzenia. Jednym z nich, jak mówił, było uszkodzenie na tej samej linii kolejowej trakcji energetycznej na długości ok. 60 metrów. Z kolei kilkaset metrów dalej znaleziono metalową obejmę, która zainstalowana była na torach kolejowych. - Obejma została przecięta przez przejeżdżające pociągi. Trwają analizy tej obejmy, analizy tego drugiego miejsca - wyjaśnił.

Zapewnił, że "od pierwszych minut" wszystkie służby państwowe były na miejscu i zabezpieczany był materiał dowodowy. Przekazał także, że sprawą incydentów na kolei zajmie się zespół, w którego składzie są przedstawiciele prokuratury, CBŚP i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

- Chcę państwa też zapewnić, że w tym zakresie wszystkie służby państwowe działają wspólnie, w pełnej koordynacji - oświadczył szef MSWiA.

"Służby są w kontakcie z sojusznikami"

- Od stycznia 2024 roku mierzymy się z aktami dywersji podejmowanymi na terytorium Polski na zlecenie obcych służb. Od tego czasu 55 osób zostało zatrzymanych, kilkanaście aresztowanych, kilku skazanych zostało wydalonych z Polski - przypomniał minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

- Najlepsi funkcjonariusze, najlepsi eksperci z naszych służb specjalnych zostali skierowani do tej sprawy, aby dojść do tych, którzy są sprawcami, ale przede wszystkim do zleceniodawców - zapewnił Siemoniak.

Podkreślił, że prawdopodobieństwo, że incydenty na torach mają związek ze zleceniem ze strony obcych służb jest bardzo wysokie.

- Doprowadzimy do tego, żeby sprawców i zleceniodawców zamachu postawić przed sądem w Polsce - podkreślił Siemoniak.

Minister przekazał też, że od niedzieli nasze służby są w kontakcie z sojusznikami.

- Wszczęto postępowanie przygotowawcze ws. aktów dywersji na trasie Warszawa - Lublin, które prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej - poinformował w poniedziałek szef MS Waldemar Żurek. Jak dodał, do tej pory nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.

"Nie będzie miejsca na ziemi, gdzie się ukryje"

- W grę wchodzą dwa przepisy Kodeksu karnego: art. 130 par. 7, który mówi o dywersji oraz art. 174 Kodeksu karnego, czyli usiłowanie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym - wyjaśnił minister.

Zaznaczył, że zagrożenie w przypadku aktów dywersji jest bardzo wysokie, a jeżeli takie postępowanie zostanie udowodnione, zagrożenie to "od 10 lat wzwyż, łącznie z karą dożywocia".

- Prokuratura będzie bezwzględnie ścigać tego typu akty. Przestrzegamy tych, którzy mają takie zamiary wobec państwa polskiego, że nie będzie miejsca na ziemi, gdzie taka osoba się ukryje - powiedział szef MS.

"Groźny akt dywersji"

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zaznaczył, że PLK wraz ze Strażą Ochrony Kolei prowadzą wzmożone objazdy i kontrole.

- Wszystkie posterunki zostały wzmocnione, wszyscy zachowują czujność i zimną krew. Nasze służby nie dadzą się przestraszyć. Ten akt dywersji był groźny - podkreślił.

Źródło: WP, PAP, TVN24

Wybrane dla Ciebie
Alerty IMGW dla 10 województw. Śnieg, deszcz i śliskie drogi
Alerty IMGW dla 10 województw. Śnieg, deszcz i śliskie drogi
Słowenia: incydenty na kolei. Podejrzenia sabotażu rosną
Słowenia: incydenty na kolei. Podejrzenia sabotażu rosną
Rydzyk wezwany do prokuratury. W rocznice powstania Radia Maryja
Rydzyk wezwany do prokuratury. W rocznice powstania Radia Maryja
Psycholog oskarżony o wykorzystanie 15-latki. Mówi, że to pomówienie
Psycholog oskarżony o wykorzystanie 15-latki. Mówi, że to pomówienie
Incydenty na torach. Premier zwołuje posiedzenie komitetu ds. bezpieczeństwa
Incydenty na torach. Premier zwołuje posiedzenie komitetu ds. bezpieczeństwa
Dywersja na kolei. Natychmiastowa dezinformacja w sieci?
Dywersja na kolei. Natychmiastowa dezinformacja w sieci?
Skandal w Niemczech. Dom aukcyjny odpowiada w komunikacie
Skandal w Niemczech. Dom aukcyjny odpowiada w komunikacie
Incydentów było więcej? Doniesienia mediów ws. aktów dywersji
Incydentów było więcej? Doniesienia mediów ws. aktów dywersji
Posiedzenie ws. aresztu dla Ziobry. Jest data
Posiedzenie ws. aresztu dla Ziobry. Jest data
Dywersja na kolei. "Zgłoszenie pojawiło się w sobotę około godz. 22"
Dywersja na kolei. "Zgłoszenie pojawiło się w sobotę około godz. 22"
Minister infrastruktury: nasze służby nie dadzą się przestraszyć
Minister infrastruktury: nasze służby nie dadzą się przestraszyć
Żurek: nie będzie miejsca na ziemi, gdzie taka osoba się ukryje
Żurek: nie będzie miejsca na ziemi, gdzie taka osoba się ukryje