Incydent na Marszu Niepodległości. Flaga UE w ogniu
Mimo zakazu, na Marszu Niepodległości w ruch poszły środki pirotechniczne. W sieci pojawiło się nagranie, na którym przy użyciu racy kilku zamaskowanych mężczyzn podpala flagę Unii Europejskiej.
Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości, w którym według wstępnych szacunków ratusza wzięło udział około 100 tysięcy osób. Po godz. 14, po odśpiewaniu hymnu, uczestnicy ruszyli z ronda Dmowskiego na błonia PGE Narodowego. Na czele marszu niesiono duży baner z hasłem: "Jeden naród, silna Polska". Pomimo zakazu uczestnicy odpalali race i świece dymne.
Incydent na marszu. Spalili flagę UE
Młodzież Wszechpolska udostępniła w serwisie X wideo, na którym widać, jak grupa zamaskowanych osób podpala przy pomocy racy flagę Unii Europejskiej. Słychać skandowanie: "suwerenność nie na sprzedaż". Nagranie zniknęło już z sieci.
Jak poinformował wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, służby monitorowały przebieg marszu. - Jeżeli będzie łamane prawo, będziemy reagować - zapowiedział po południu w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa Trzaskowski. Oficjalnie jednak, około godziny 17, dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa przekazał, że odnotowano tylko jeden incydent podczas obchodów Dnia Niepodległości.
Skandaliczne hasła na Marszu Niepodległości. Relację przerwała jedna z uczestniczek
W kontrze do prawicowego marszu zorganizowane zostało we wtorek w Warszawie zgromadzenie przez środowiska lewicowe. Jak przekazał dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa, jeden z uczestników rzucił racę bądź inny środek pirotechniczny w stronę konsulatu USA. Nie doszło do żadnych zniszczeń, ale policja prowadzi w tej sprawie czynności i ustala tożsamość sprawcy.
W Marszu Niepodległości uczestniczyli m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości: Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Rafał Bochenek i Mateusz Morawiecki. Szli też liderzy Konfederacji: Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak. Mentzen również został uchwycony na łamaniu zakazu, z odpaloną w dłoni racą.
Źródło: X/WP