Immunitet Romanowskiego. Jest decyzja ze Strasburga
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podjęło decyzję o uchyleniu immunitetu ZPRE posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył prokurator generalny Adam Bodnar.
W głosowaniu wzięło udział 111 delegatów. Za rezolucją uchylającą immunitet głosowało 85 parlamentarzystów, 23 było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.
Jak głosi przyjęta rezolucja przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (ZPRE), immunitet Romanowskiego został uchylony, by możliwe było "wymierzenie sprawiedliwości". Jednocześnie oczekuje się od władz polskich, by "zapewniły, że takie wymierzenie sprawiedliwości będzie sprawiedliwe i bezstronne, przy pełnym poszanowaniu prawa krajowego i gwarancji zapewnionych przez Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka".
Podkreślono też, że ściganie, ewentualne aresztowanie i zatrzymanie Romanowskiego nie wpłynie na funkcjonowanie ZPRE. Co więcej, nie ma też "wystarczających powodów" pozwalających wątpić w zamiar ścigania polskiego posła, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W ocenie ZPRE wniosek Bodnara jest zatem "poważny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głosowanie bez precedensu
Przewodniczący ZPRE Theodoros Roussopoulos powiedział, że po raz pierwszy Zgromadzenie rozpatrywało wniosek o uchylenie immunitetu.
Szefowa Komisji Regulaminowej, niemiecka posłanka do Bundestagu Heike Engelhardt, poinformowała, że Romanowski po tym, gdy dowiedział się o wniosku, opuścił Strasburg i wrócił do Polski. W e-mailu miał jej wyjaśnić, że chciał się - jak powiedziała Engelhardt - przygotować do wysłuchania przed komisją, na którym się jednak nie stawił.
Co po uchyleniu immunitetu?
Jak informowaliśmy wcześniej w Wirtualnej Polsce, uchylenie immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Marcinowi Romanowskiemu nie wywoła natychmiastowych działań polskiej prokuratury.
- Pozytywne stanowisko Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy usuwa przeszkodę dla podjęcia przez prokuratora prowadzącego postępowanie czynności procesowych z udziałem pana Romanowskiego. Jednak informacja medialna, która zostanie przekazana po głosowaniu, nie będzie jeszcze stanowiła podstawy do podjęcia natychmiastowych działań. Prokuratura musi uzyskać oficjalne stanowisko Zgromadzenia w formie rezolucji. Dopiero po otrzymaniu jej pocztą i dołączeniu do akt postępowania, prokurator podejmie stosowne działania - wyjaśniła w rozmowie z Patrykiem Michalskim Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego.
Prokuratura chce postawić Romanowskiemu jedenaście zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. To identyczne zarzuty jak w lipcu, kiedy śledczy próbowali już to zrobić. - To są tożsame zarzuty. Nie ma przeszkód, aby ponownie panu Romanowskiemu takie zarzuty przedstawić, jeśli taką koncepcję przyjmie prokuratur prowadzący postępowanie – wyjaśnia rzeczniczka Prokuratora Generalnego.
- Nie ma przeszkód, żeby sąd podjął ewentualnie decyzję o tymczasowym aresztowaniu pana Romanowskiego. Jest kwestia ponownego zatrzymania, bo art. 248 par. 3 kpk mówi, że "ponowne zatrzymanie osoby podejrzanej na podstawie tych samych faktów i dowodów jest niedopuszczalne". Wyjątkiem jest, jeśli te dowody lub fakty ulegają zmianie, czyli jeśli są nowe dowody bądź fakty - podkreśliła Adamiak.
Rekomendacja ZPRE
We wtorek komisja regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przyjęła uchwałę ws. uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego. Komisja zarekomendowała uchylenie immunitetu byłego polskiego wiceministra sprawiedliwości.
W niedzielę 29 września Prokuratura Krajowa poinformowała, że prokurator generalny Adam Bodnar złożył do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wniosek o uchylenie immunitetu politykowi Suwerennej Polski.
O co podejrzany jest Romanowski?
Już wcześniej pełnomocnik Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski ocenił, że ewentualne uchylenie immunitetu przez ZPRE nie może stanowić podstawy do podjęcia przez prokuraturę działań wobec posła z uwagi na nieskuteczność uchylenia immunitetu przez Sejm w dniu 12 lipca br.
16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na areszt Romanowskiego - polityka Suwerennej Polski, posła klubu PiS i byłego wiceszefa MS - ze względu na chroniący go immunitet ZPRE. PK złożyła wówczas na tę decyzję zażalenie. 27 września Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji. Prokurator generalny złożył w niedzielę wniosek o uchylenie immunitetu ZPRE, w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Do tej pory zarzuty postawiono kilkunastu osobom, trzy z nich trafiły do aresztu. Sejm na wniosek prokuratury uchylił immunitet Romanowskiemu, a także innemu politykowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi. Romanowski, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, podejrzany jest nie tylko o ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu, ale także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec niego obejmują kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł.