Igor Stachowiak zmarł na komisariacie. Policjanci nie odpowiedzą za nieumyślne spowodowanie jego śmierci

Igor Stachowiak był rażony przed śmiercią paralizatorem i zmarł na komisariacie, mimo to prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania jego śmierci przez policjantów. Decyzja jest nieprawomocna.

Igor Stachowiak zmarł na komisariacie. Policjanci nie odpowiedzą za nieumyślne spowodowanie jego śmierci
Źródło zdjęć: © FORUM
Tomasz Bodył

Igor Stachowiak nie żyje. Prokuratura: to nie wina policjantów

- Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka oraz przekroczenia uprawnień przez policjantów zarówno na płycie wrocławskiego rynku jak i później, na komisariacie policji Wrocław-Stare Miasto. Prokurator, opierając się na opinii zakładu medycyny sądowej uznał, że funkcjonariusze nie przyczynili się do śmieci Stachowiaka. Oznacza to, że brak jest znamion czynu zabronionego - powiedział we wtorek Wirtualnej Polsce prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocna.

Igor Stachowiak nie żyje, prokuratura umarza postępowanie dwa razy

Prokuratura Okręgowa umorzyła te wątki śmierci Igora Stachowiaka już po raz drugi. Taką decyzję podjęła już ona wcześniej, ale jego rodzice złożyli zażalenie na tę decyzję. Śledczy wznowili więc śledztwo, a teraz ponownie je umorzyli. Nie jest wykluczone, że i tym razem decyzja śledczych zostanie zaskarżona. Wcześniej ojciec Igora Stachowiaka wielokrotnie mówił w mediach, że będzie szukał sprawiedliwości również przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.

Igor Stachowiak nie żyje. Policjanci skazani za znęcanie

Igor Stachowiak zmarł na wrocławskim komisariacie policji 15 maja 2016 r. Wcześniej 25-letni mężczyzna był rażony przez policjantów za pomocą paralizatora. Czterech funkcjonariuszy, którzy się tego dopuścili, zostalo skazanych przez sąd, ale jedynie za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad zatrzymanym. Największy wyrok, 2,5 roku więzienia usłyszał Łukasz R., który bezpośrednio użył paralizatora wobec skutego kajdankami Igora Stachowiaka. Pozostali policjanci zostali skazani na 2 lata więzienia. Wszyscy niedawno zgłosili się do więzienia w celu odbycia kary.

igor stachowiakśmierć Igora Stachowiakapolicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)