SpołeczeństwoIbrahim odnaleziony w Belgii. Matka chłopca: "Dowiedziałam się z mediów"

Ibrahim odnaleziony w Belgii. Matka chłopca: "Dowiedziałam się z mediów"

We wtorek wieczorem odnaleziono 10-letniego Ibrahima. Porwany chłopiec został zlokalizowany w Belgii, gdzie pojechała szukać go matka. Jak mówi kobieta, o odnalezieniu syna dowiedziała się z mediów.

Ibrahim odnaleziony w Belgii. Matka chłopca: "Dowiedziałam się z mediów"
Źródło zdjęć: © East News | Reporters / MEURIS/REPORTER

Jak informowaliśmy we wtorek wieczorem, 10-letni Ibrahim jest cały i zdrowy. Miejsce jego pobytu chłopca zlokalizowała belgijska policja. Obecnie przebywa ze swoim ojcem.

Ibrahim odnaleziony. Głos zabiera matka chłopca

Do informacji o odnalezieniu chłopca w Belgii odniosła się jego matka. - O tym, że syn został odnaleziony, dowiedziałam się z mediów - podkreśla pani Karolina w rozmowie z Onetem.

Matka zapowiedziała, że pojedzie do Belgii spotkać się z dzieckiem. Kobieta ma także złożyć zawiadomienie do belgijskiej prokuratury, gdzie poinformuje o uprowadzeniu chłopca z Gdyni, pobicie przez męża oraz wcześniejszych próbach porwania syna. Matka zapewnia, że nie wyjedzie z Belgii bez spotkania z synem.

Ibrahim odnaleziony. Sprawa w rękach sądu

O dalszym losie Ibrahima będzie decydował sąd w Belgii. Sprawa nie jest prosta, ponieważ wciąż nie ma jasnych przesłanek wskazujących na to, kto powinien sprawować opiekę nad 10-latkiem. Problemem są dwa sprzeczne orzeczenia, z których jedno wskazuje na matkę a drugie na ojca chłopca. W drugim przypadku, Ibrahim powinien przebywać w Belgii.

Wcześniej matka chłopca informowała tylko o orzeczeniu korzystnym dla niej. Gdy tę wersję zakwestionowali belgijscy śledczy pani Karolina zapewniała, że nie wiedziała o drugim orzeczeniu. Jak twierdzi, nie dostała wyroku do rąk. Nikt też nie zgłosił się do niej w tej sprawie.

Ibrahim odnaleziony. Matka dziękuje polskiej policji

Kobieta podkreśla, że gdy wyjeżdżała z Belgii prawomocne było tylko orzeczenie wskazujące na nią, jako opiekę dla Ibrahima. Jak dodaje, to nie ona pobiła męża i nie wrzuciła syna do samochodu "jak worek ziemniaków". W Polsce działania policji związane z Child Alert zostały już zakończone, jednak wciąż trwa dochodzenie ws. pobicia.

Pani Karolina ciepło wyraża się o polskich funkcjonariuszach. Jak zaznacza, kieruje wielkie słowa uznania do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, KGP oraz polskiego MSZ. Wciąż ma jednak żal do policjantów z komendy rejonowej w gdyńskim Oksywiu. W opinii matki Ibrahima, za późno podjęli oni działania.

Źródło: Onet.pl

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (526)