Hostia z krwistoczerwoną plamką. Jest reakcja Watykanu
"Wydarzenie o znamionach cudu" - tak określono pojawienie się na hostii krwistoczerwonej plamki. Zainteresował się nią Watykan. Podjął działania.
Watykan nakazał rejestrować wszelkie nadzwyczajne wydarzenia, które będą towarzyszyły adoracji hostii, wystawionej w legnickiej kaplicy. Co więcej, powołuje specjalny zespół naukowców - donosi wyborcza.pl. Hostia jest wyjątkowa, ma krwistoczerwoną plamkę.
Wszystko zaczęło się w Boże Narodzenie w 2013 roku w legnickim kościele pw. św. Jacka. Podczas udzielania komunii, ksiądz upuścił komunikant [mała hostia, która po konsekracji staje się Komunią Świętą - red.]. Zgodnie z kościelnymi zasadami umieszczono go w naczyniu z wodą i czekano, co się wydarzy.
Hostia się rozpuściła, ale tylko częściowo. Pojawiła się też na niej krwistoczerwona plamka. Proboszcz poinformował o sprawie biskupa, który zalecił poczekać jeszcze dwa tygodnie. Nic się jednak nie zmieniło. Wtedy poproszono specjalistów o przeprowadzenie badań.
Część z nich zauważyła na hostii struktury włókniste przypominające te w mięśniu serca kręgowca, np. człowieka. Ludzkiego DNA nie wykryli. Inni eksperci stwierdzili, że mają do czynienia z fragmentami tkanek mięśnia poprzecznie prążkowanego, podobnymi do mięśnia serca w momencie agonii. Oni znaleźli ludzkie DNA. Nie zabrakło specjalistów, którzy podważyli te opinie. Twierdzą, że badana próbka była zbyt zanieczyszczona.
Mimo to przebarwienie na hostii uznano za "wydarzenie o znamionach cudu". Ogłosił to biskup Zbigniew Kiernikowski na podstawie opinii watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
Zobacz też: Sejm. Posłowie opozycji podzieleni ws. opłatka
W związku z tym, że ostatnio odnotowuje się coraz więcej niewyjaśnionych wydarzeń związanych z Najświętszym Sakramentem, powstał Interdyscyplinarny Ośrodek Badania Muzealiów, Relikwii i Zdarzeń Eucharystycznych.
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl