"Zerowe szanse". Jednoznaczny komentarz po deklaracji Hołowni

Szymon Hołownia ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2025 r. Sukcesu nie wróży mu politolog, prof. Rafał Chwedoruk. - Szymon Hołownia ma dziś praktycznie zerowe szanse na wejście do drugiej tury. Jego pierwszy start w wyborach prezydenckich w 2020 roku był spektakularnym debiutem. Ponowny start jest dramatyczną walką o polityczne przeżycie - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.

"Zerowe szanse". Jednoznaczny komentarz po deklaracji Hołowni
"Zerowe szanse". Jednoznaczny komentarz po deklaracji Hołowni
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

13.11.2024 | aktual.: 13.11.2024 19:50

Swoją decyzję Hołownia ogłosił podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. Opublikował też wpis w mediach społecznościowych, w którym stwierdził, że startuje "jako kandydat niezależny".

- Nie ma bardziej zdewaluowanego słowa w polskiej polityce od słowa "niezależność". Szymon Hołownia musi poszukiwać teraz nowej strategii. Dotychczasowa strategia była obliczona na to, że kryzys PiS-u będzie głęboki, długotrwały i zakończy się odpływem wyborców od PiS-u. Tak się nie stało - powiedział Chwedoruk.

- Słowo "niezależność" należy w tym przypadku interpretować jako próbę trafienia do tych wyborców, którzy są poza dwoma głównymi blokami. Problem polega na tym, że tych wyborców jest niewielu - zauważył politolog.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: zdrada w Trzeciej Drodze. "Hołownia ma prawo czuć się nieswojo"

Hołownia chce na prezydenta? Politolog: nie zagrozi kandydatowi KO

Jego zdaniem na niekorzyść Hołowni działa też fakt, że w zbliżającej się kampanii prezydenckiej, w odróżnieniu od tej z 2020 roku, Hołownia "nie może się już przedstawiać, jako człowiek spoza polityki".

- Teraz będzie po prostu zwykłym politykiem, który dziedziczy wiele wad zawodowych polityków, natomiast niekoniecznie będzie niósł z sobą zalety zawodowych polityków, w postaci na przykład dużej, stabilnej partii politycznej - uważa prof. Chwedoruk.

Na czyje poparcie może liczyć Hołownia? W ocenie eksperta PSL najprawdopodobniej poprze kandydaturę Hołowni, choć może to być pułapka. - Polskie Stronnictwo Ludowe musi być świadome skutków ewentualnego słabego wyniku Szymona Hołowni - podkreślił politolog.

A co z głównymi konkurentami? Zdaniem prof. Chwedoruka Hołownia nie jest w stanie zagrozić kandydatowi Koalicji Obywatelskiej, bez względu na to, kto nim zostanie: Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski.

- Szymon Hołownia ma na dzień dzisiejszy zerowe szanse na wejście do drugiej tury. Jego pierwszy start w wyborach prezydenckich w 2020 roku był spektakularnym debiutem. Ponowny start jest dramatyczną walką o polityczne przeżycie. Jeśli ta walka nie zakończy się sukcesem, to znaczy, Hołownia nie uzyska wyniku, który będzie miał wpływ na końcowe rozstrzygnięcie, jeśli nie zajmie trzeciego miejsca, to Szymon Hołownia zapewne wkrótce stanie się jedną z przystawek Platformy Obywatelskiej - ocenił prof. Chwedoruk.

Przeczytaj też:

Maciej Zubel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (189)