Hołownia ucisza Czarnka. "Państwa komentarze są skandaliczne"

- Szanowni państwo wiecie, co się stało. Stał się akt hańbiący parlament Rzeczpospolitej Polskiej - stwierdził marszałek Szymon Hołownia, wznawiając po przerwie obrady Sejmu. Ostro odniósł się także do słów posła Przemysława Czarnka i innych polityków PiS, którzy winą za skandal wywołany przez Grzegorza Brauna oskarżyli obecne kierownictwo Sejmu.

Hołownia ucisza Czarnka. "Państwa komentarze są skandaliczne"
Hołownia ucisza Czarnka. "Państwa komentarze są skandaliczne"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Violetta Baran

12.12.2023 | aktual.: 12.12.2023 19:34

- Wypowiedzi pana posła Czarnka, pana posła Moskala i innych posłów, robiących z tej strasznej sprawy wydarzenie... - mówił marszałek Hołownia. Próbował mu przerwać poseł Czarnek, lecz marszałek nie dał się zbić z tropu. - Może pan sobie nie życzyć, panie pośle Czarnek. Teraz ja mówię, proszę zająć miejsce. Za chwilę pana wniosek będzie głosowany - kontynuował uciszając protestującego posła PiS.

- Chcę państwa poinformować, że rzucanie teraz oskarżeń politycznych, że to co się stało, jest współwiną kierownictwa Sejmu, państwa komentarze, że za czasów Witek tego nie było, są skandaliczne. To próba uczynienia polityki z czegoś, co do czego powinniśmy być jednomyślni - powiedział marszałek Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Hołownia podziękował posłom PiS i innych sił politycznych, którzy wyrazili swoje oburzenie tym, co stało się w Sejmie. - Ale niektórzy z Was nie mogli się powstrzymać od robienia polityki - stwierdził Hołownia.

Sejm odrzucił wniosek Czarnka

Marszałek Sejmu poinformował posłów o ukaraniu przez Prezydium Sejmu posła Brauna oraz o przygotowaniu wniosku do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła Konfederacji.

Następnie poddał pod głosowanie wniosek o odroczenie głosowania zgłoszony przez posła Przemysława Czarnka. Sejm odrzucił ten wniosek.

We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej.

Po tym wydarzeniu marszałek Sejmu wykluczył go z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (390)