Braun wywołał skandal. "Ten człowiek to zagrożenie dla życia i zdrowia"
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun wywołał w Sejmie skandal. Przy pomocy gaśnicy zgasił świece chanukowe. Doszło do zamieszania. W sieci zawrzało po jego występie.
Tuż przed godziną siedemnastą, poseł Konfederacji Grzegorz Braun chwycił proszkową gaśnicę i ruszył z nią w kierunku chanukowych świec zapalonych na sejmowym korytarzu. Poseł uruchomił gaśnicę i zgasił świece. W powietrzu zrobiło się biało od pyłu. Niezrażony poseł Braun dumnie wrócił na salę.
Pojawił się na sali posiedzeń w chwili, gdy przemawiał z niej Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, apelując o wykluczenie posła Konfederacji z obrad. - To jest niebywałe - mówił Zembaczyński, oceniając sytuację sprzed kilku minut.
- Przypisano mi tutaj pobudki rasistowskie, gdy tymczasem ja przywracam stan normalności, kładąc kres aktom satanistycznego, rasistowskiego triumfalizmu, ponieważ takie jest przesłanie tych świąt - stwierdził przemawiając z mównicy poseł Braun.
- Wyzywam państwa na dysputę teologiczną, chętnie podzielę się swoimi informacjami - dodał.
Bulwersujący wyczyn Brauna wywołał falę komentarzy w sieci.
Winien marszałek Hołownia?
Część polityków PiS natychmiast obciążyła odpowiedzialności za ten skandal marszałka Hołownię, mimo że w momencie skandalu nie prowadził on obrad. Wówczas prowadził je Krzysztof Bosak z Konfederacji.
"Za cyrk Brauna w Sejmie należy podziękować Hołowni. W Sejmie Braun jest od czterech lat. Różnica jest taka, że marszałek Witek potrafiła nad Sejmem zapanować" - ocenił poseł PiS i bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego - Michał Moskal.
"Oburzające zdarzenia w Sejmie, kolejny brak panowania nad funkcjonowaniem Kancelarii Sejmu. #BezHołowie" - napisała była minister zdrowia, posłanka PiS Katarzyna Sójka.
Większość komentujących skupiła się jednak na zachowaniu posła Konfederacji.
"Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego"
"To nie mieści się w głowie. Normalnej głowie" - napisał gen. Stanisław Koziej, były szef BBN.
"Nie wiem, czy Braun jest zadaniowany, szalony, czy owładnięty rasistowską ideologią, ale moim zdaniem stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego" - napisała senator Barbara Zdrojewska.
"Skoro Braun nie wie, do czego służy gaśnica to należy przyjrzeć się, czy nie zachodzą przesłanki do ubezwłasnowolnienia brunatnego posła. Ten człowiek to zagrożenie dla życia i zdrowia, które nie powinno hasać swobodnie po Sejmie. Czas pozbawić Brauna mandatu" - ocenił europoseł Łukasz Kohut.
"Braun właśnie zgasił w Sejmie gaśnicą świece chanukowe. Chamstwo, nieodpowiedzialność i performatywny antysemityzm" - ocenił poseł Krzysztof Śmiszek.
"Wstyd. Właśnie zrobił to poseł polskiego parlamentu. Kilka minut po tym, jak świętowaliśmy tam Chanukę" - ocenił zachowanie posła Brauna ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
Zajście z Braunem nagrali przebywający w Sejmie dziennikarze.
W efekcie zajścia poseł Brauna został wykluczony z obrad. Marszałek Sejmu zapowiedział też wniosek do prokuratury w sprawie.