Wyszło niezręcznie? Vance mówił o żonie
Wiceprezydent USA J.D. Vance nie ma ostatnio dobrej prasy, a jego wypowiedzi spotykają się z coraz większą krytyką. Tym razem chodzi o słowa o żonie.
"Wygwizdany na koncercie Vance daje jeszcze więcej powodów do wygwizdania — tym razem upokarzając swoją żonę" - skomentował serwis NEXTA słowa wiceprezydenta USA. Choć komentarz wydaje się być kategoryczny, samo nagranie przykuwa uwagę.
Vance mówił o żonie: "Myślę, że świetnie sobie radzi jako druga dama Stanów Zjednoczonych i jestem dumny, że ją mam z powrotem u swego boku". Potem dodał, że "chodzi o to, że gdy wszystkie kamery są włączone; cokolwiek powiem, nieważne jak szalone, ona musi się uśmiechać, śmiać i to świętować".
W momencie wypowiadania tych słów, na twarzy żony Vance'a maluje się widoczna konsternacja. Dobrze pokazuje to poniższe nagranie - uśmiech miesza się z zaskoczeniem.
Vance wygwizdany
W czwartkowy wieczór wiceprezydent J.D. Vance wraz z żoną przybyli na koncert do Kennedy Center w Waszyngtonie. Vance został wygwizdany, a na sali rozległo się głośne buczenie.
J.D. Vance, obecny wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, jest żonaty z Ushą Vance (z domu Chilukuri). Para poznała się podczas studiów prawniczych na Uniwersytecie Yale i pobrała się w 2014 roku. Mają troje dzieci: dwóch synów, Ewena i Viveka, oraz córkę Mirabel.
Usha Vance urodziła się w 1986 roku w San Diego w Kalifornii jako córka imigrantów z Indii. Jej ojciec był inżynierem kosmicznym i wykładowcą akademickim, a matka profesorem biologii molekularnej. Ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Yale oraz historię na Uniwersytecie w Cambridge. Pracowała jako urzędniczka w biurach dwóch sędziów Sądu Najwyższego, w tym Bretta Kavanaugha i Johna Robertsa.
W 2025 roku, po zaprzysiężeniu J.D. Vance'a na stanowisko wiceprezydenta, Usha Vance została drugą damą Stanów Zjednoczonych. Jest pierwszą osobą pochodzenia indyjskiego i wyznającą hinduizm w tej roli.
Usha Vance została niedawno mianowana przez Donalda Trumpa członkinią zarządu Centrum Kennedy'ego w ramach prezydenckiej akcji usuwania członków wyznaczonych przez demokratów.
Z tą decyzją nie zgodziła się część artystów, rezygnując - na znak protestu - z zaplanowanych tam występów. Wśród nich są aktorka Whoopi Goldberg i producent Hamilton Jeffrey Seller.