Hołownia pójdzie do Republiki. "Polacy muszą zobaczyć wybór"

Telewizja Republika w związku z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi zdecydowała się zorganizować debatę prezydencką. Ma się ona odbyć 14 kwietnia o godz. 20.

Swoją obecność zadeklarowali: Artur Bartoszewicz, Grzegorz Braun, Sławomir Mentzen, Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Adrian Zandberg, Karol Nawrocki, ale także Szymon Hołownia.

Na debacie w Republice nie pojawią się Magdalena Biejat i Rafał Trzaskowski.

Marszałek Sejmu w mediach społecznościowych wyjaśnił powody swojej decyzji. "Stanę do debaty z Nawrockim i Mentzenem w TV Republika, bo skończyły się czasy, w których ekstremiści mogli mówić, co chcą bez żadnych konsekwencji" - stwierdził.

Dodał, że "Polacy muszą zobaczyć wybór". "A że debata może być prowadzona niesprawiedliwie? No cóż, przyzwyczaiłem się. Trzeba wygrać ten mecz na wyjeździe" - ocenił.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wpadka podczas konferencji. Wytknęli reporterowi Republiki błędy

Telewizja Republika, znana z wyraźnych sympatii do Prawa i Sprawiedliwości, stała się przedmiotem licznych kontrowersji w związku z jej podejściem do prezentowania informacji. Zarzuca się jej promowanie jednostronnej, często zmanipulowanej narracji, która wspiera działania PiS i krytykuje ostro politykę rządu.

Dodatkowo, Telewizja Republika była wielokrotnie oskarżana o podsycanie hejtu i szkalowanie osób, które nie zgadzają się z linią partii Jarosława Kaczyńskiego. Przykładem tego może być intensywna nagonka na Jerzego Owsiaka, założyciela Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który stał się celem ataków medialnych, szczególnie w kontekście jego działalności charytatywnej i politycznych wypowiedzi. Podobnie, prokurator Ewa Wrzosek stała się obiektem hejtu i personalnych ataków także ze strony niektórych pracowników Telewizji Republika.

PRZECZYTAJ TAKŻE: TV Republika przesadziła z paskami? Ekspert: absolutnie paskudne