Holecka "bierze to na siebie". "Niech tak będzie"
Danuta Holecka w programie "Minęła 20" emitowanym na antenie TVP Info ironizowała i drwiła z posła KO Piotra Borysa. Pracownica TVP "wzięła na siebie" odpowiedzialność za tworzenie pasków informacyjnych w telewizji. - Niech tak będzie. Biorę tę odpowiedzialność na siebie - reagowała kpiąco na dyskusję w studiu.
Poseł Piotr Borys z KO był gościem programu "Minęła 20" w TVP Info. Polityk mówił m.in. o propagandzie płynącej z anteny telewizji publicznej. Poseł stwierdził m.in. że TVP prowadziła nagonkę na lidera opozycji - Donalda Tuska.
Prowadząca program Danuta Holecka próbowała uspokajać posła Borysa. Gdy to nie przyniosło efektu, Holecka zaczęła nagle ironizować i drwić. - W jakim świetle pan mnie stawia. W jaki sposób mam obronić kolegów? - dopytywała.
- Pani pracowała tutaj jeszcze przed rządami PiS - odpowiedział Borys. - A i tak jestem funkcjonariuszem - stwierdziła pracownica TVP.
Polityk KO zarzucił TVP, że "paskowym był de facto funkcjonariusz PiS". Holecka nie wytrzymała i wzięła odpowiedzialność na siebie. - A nie ja? A może ja? Bo czytam, że to ja byłam. Niech tak będzie. Biorę tę odpowiedzialność na siebie - ironizowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wolne media tylko na Wiertniczej". Holecka drwi z posła KO
Borys nie odpuszczał i mówił następnie o różnicy między TVP i BBC, które też jest "publiczną telewizją, ale obiektywną". Ze stwierdzeniem tym Holecka również się nie zgodziła, mówiąc, że "różnie z tym bywa".
Dalej dyskusja przerodziła się w awanturę o "obrażaniu kolegów". - A ja nie pozwolę na obrażanie kolegów, ja nie mam do nich takich zarzutów - grzmiała pracownica TVP.
- Wszyscy są politycznymi funkcjonariuszami. Wolne media są tylko na ul. Wiertniczej (przy ul. Wiertniczej w Warszawie znajduje się siedziba stacji TVN - przyp. red.) - drwiła dalej Holecka.