Trwa ładowanie...

Helikopter runął do wody tuż przy plaży na Florydzie

Do groźnego wypadku lotniczego doszło w Miami na Florydzie (USA). Do oceanu, tuż przy plaży pełnej turystów, wpadł helikopter. Maszyna spadła dosłownie kilka metrów od kąpiących się ludzi.

Helikopter spadł do oceanu tuż przy samej plażyHelikopter spadł do oceanu tuż przy samej plażyŹródło: Twitter.com
d43v69l
d43v69l

Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 lutego, około godz. 13.20 czasu lokalnego. Wprost do Oceanu Atlantyckiego przy plaży Miami Beach wpadł helikopter. Śmigłowiec rozbił się pośród kąpiących się plażowiczów.

Na pokładzie helikoptera Robinson R44 miały znajdować się trzy osoby - podała Federalna Administracja Lotnictwa, która wszczęła śledztwo w sprawie przyczyny wypadku wraz z Narodową Radą Bezpieczeństwa Transportu.

Helikopter spadł do oceanu przy samej plaży. Kilka metrów od kąpiących się ludzi

Jak z kolei przekazywała policja, śmigłowiec wpadł do wody dosłownie kilka metrów od pływających ludzi.

W sieci pojawiły się nagrania, na których widoczny jest moment katastrofy helikoptera.

W zdarzeniu ucierpiały dwie osoby, będące na pokładzie śmigłowca. Według przekazów policji, przetransportowano je do szpitala. Ich stan określany jest jako stabilny.

Nie ucierpiał natomiast nikt z kąpiących się w morzu i wypoczywających na plaży.

Zobacz też: Jaki zdetronizuje Dudę? Polityk o tym, co chce przypomnieć prezydentowi

Źródło: PAP, Reuters, CNN

d43v69l

Przeczytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d43v69l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43v69l
Więcej tematów