Hamas: porwany żołnierz jest dobrze traktowany
Rządzący Autonomią Palestyńską Hamas
oświadczył, że uprowadzony 25 czerwca przez
Palestyńczyków izraelski żołnierz żyje i jest dobrze traktowany, a
do jego uwolnienia może dojść tylko na drodze negocjacji.
W oświadczeniu Hamasu podano, że 19-letni kapral Gilad Szalit jest traktowany "humanitarnie, zgodnie z zasadami naszej religii". Jest to pierwszy komunikat odnoszący się bezpośrednio do stanu zakładnika.
Po porwaniu izraelskiego żołnierza palestyńscy bojownicy domagali się zwolnienia kilkuset przetrzymywanych w Izraelu więźniów. Zredukowali jednak swoje wymagania i obecnie żądają uwolnienia jedynie kilkudziesięciu kobiet skazanych w Izraelu na długoletnie więzienie.
Izrael wysyłał sprzeczne sygnały na temat gotowości spełnienia tego żądania. Cytowany przez swojego rzecznika minister bezpieczeństwa publicznego Abraham Dichter miał powiedzieć, że Izrael jest gotowy do zwolnienia niektórych więźniów, jeśli bojownicy palestyńscy uwolnią kaprala oraz zaprzestaną ostrzału Izraela.
Natomiast nieco później szef MSW Izraela Ronni Bar-On, wypowiadając się dla telewizji, zaznaczył, że po rozmowie z premierem Ehudem Olmertem nasze stanowisko pozostaje niezmienione: odmawiamy negocjacji z Hamasem i palestyńscy więźniowie nie zostaną uwolnieni.
Od kilkunastu dni w Strefie Gazy trwa izraelska operacja wojskowa. Została rozpoczęta po uprowadzeniu przez bojowników palestyńskich Gilada Szalita i rozszerzona w tym tygodniu po dwóch palestyńskich atakach rakietowych na miasto Aszkelon w Izraelu.