Gwałtowne burze nad Polską. Setki interwencji strażaków. Tysiące ludzi bez prądu
W nocy ze środy na czwartek nad wieloma regionami kraju przetoczyły się gwałtowne burze, którym towarzyszyły nawałnice i porywisty wiatr. Straż pożarna przyjęła setki zgłoszeń. W łódzkim prawie 148 tys. osób zostało bez prądu.
Ogrom pracy mieli strażacy z województwa śląskiego. Od środy od godziny 15.00 do rana otrzymali ponad 1000 zgłoszeń związanych ze skutkami przetaczających się nad regionem burz. 58 zgłoszeń dotyczyło kompletnie zniszczonych lub uszkodzonych dachów. W związku ze zniszczeniami wojewoda podjął decyzję o uruchomieniu sztabu kryzysowego.
Burza zagroziła bezpieczeństwu dzieci
Najtrudniejszą sytuację odnotowano w powiatach zawierciańskim, częstochowskim i myszkowskim. W pierwszym z wymienionych, w miejscowości Kostkowice, konieczna była ewakuacja obozu harcerskiego, w którym udział brało 370 osób. Młodzież wraz z opiekunami została umieszczona w jednej z okolicznych szkół, gdzie zapewniono im łóżka, śpiwory i materace. Rodzice dzieci mogą zaczerpnąć informacji o nich pod numerem telefonu 32 207 70 77.
W powiecie częstochowskim silny wiatr i nawałnice uderzyły w Koniecpol. Zniszczeniu uległ tam dach XVII-wiecznego kościoła, a także znajdujący się w miejscowości pałac i przynależny do niego park. Ponadto zerwane zostały linie energetyczne.
Z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych przekierowano do Krakowa samolot z Antalyi, który pierwotnie lądować miał w Pyrzowicach.
Burze na Opolszczyźnie i w Małopolsce. Uderzenie pioruna przyczyną pożaru
Równie niebezpiecznie było na Opolszczyźnie. Straż pożarna interweniowała tam ponad 160 razy. Najwięcej wyjazdów zanotowano w powiatach strzeleckim, kędzierzyńsko-kozielskim, opolskim i krapkowickim.
W Chruścinie Opolskiej uderzenie pioruna spowodowało pożar dwóch domów jednorodzinnych. W Strzelcach Opolskich porywisty wiatr zerwał blaszany dach z jednego z budynków. W regionie odnotowano również zerwane linie energetyczne, co stało się przyczyną przerwy w dostawie prądu.
W Małopolsce strażacy przyjęli prawie 230 zgłoszeń. Główną przyczyną interwencji były powalone drzewa, połamane konary oraz zalania. W Trzebini wiatr w kilka minut spustoszył park miejski, kładąc wiele drzew. W mieście zerwane zostały również linie energetyczne.
Łódzkie. Od pioruna zawalił się dom
W województwie łódzkim straż pożarna przyjęła ponad 1500 zgłoszeń. Najtrudniejszą z akcji podjętych przez strażaków był wyjazd do zawalonego domu w miejscowości Witusza. Budynek zawalił się wskutek uderzenia pioruna. Burze były również przyczyną ewakuacji dzieci z sześciu obozowisk.
W powiecie radomszczańskim wiatr zerwał dachy z 6 budynków, w tym z jednej ze szkół. Strażacy przez całą noc usuwali liczne wiatrołomy i wypompowywali wodę z zalanych posesji. Usuwanie szkód wciąż trwa. W województwie energii elektrycznej pozbawionych jest prawie 148 tys. odbiorców
Ostrzeżenia IMGW. Czwartkowy poranek z piorunami. Gdzie jest burza?
Po bardzo niespokojnej nocy nadszedł równie niebezpieczny poranek. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia dla wielu regionów. Najbardziej niebezpiecznie jest wciąż w województwie łódzkim oraz w mazowieckim, gdzie obowiązuje trzeci stopień ostrzeżeń. W czasie przechodzących nad tymi województwami burz spaść może do 60 mm wody na metr kwadratowy, a wiatr w porywach osiągać może nawet 120 km/h.
Drugi stopień ostrzeżeń obowiązuje w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. Na tych obszarach spaść może nawet 90 mm wody na metr kwadratowy, co skutkować może licznymi podtopieniami. Ostrzeżenia pierwszego stopnia wydano zaś dla województw zachodniopomorskiego, dolnośląskiego i opolskiego.
Źródło: PAP, RMF FM, IMGW