Trwa ładowanie...

Grupa Wyszehradzka się rozpadnie? Niepokojące słowa Tuska

Premier Donald Tusk wybiera się do Pragi na szczyt Grupy Wyszehradzkiej, ale nie ma wielkich nadziei, patrząc na działania Węgier oraz Słowacji. - Wrócę z tego spotkania i powiem państwu, czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze sens - powiedział.

Donald TuskDonald TuskŹródło: PAP, fot: PAP/Piotr Nowak
d44t689
d44t689

Premier Donald Tusk po spotkaniu z premierem Kanady Justinem Trudeau opowiedział, że Ukraina "potrzebuje naszej pomocy". - Wszystkie państwa Zachodu powinny działać bardziej zdecydowanie - mówił.

Podkreślił, że kluczowe jest też wzmocnienie NATO. W tej kwestii cały Sojusz czeka na decyzję węgierskiego parlamentu, który ma przegłosować zgodę na przyłączenie Szwecji do NATO.

- Potrzebna jest całkowita solidarność Zachodu. Co do Viktora Orbana i jego rządu, ja już powiedziałem wszystko, a nawet więcej niż powinienem, szczerze mówiąc. Jutro na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej powiem mu to także prosto w twarz: nie ma miejsca i nie może być miejsca w NATO i Unii Europejskiej na jakiekolwiek wątpliwości, jeśli chodzi o wojnę rosyjsko-ukraińską. - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To Tusk powinien być na granicy? "Kołodziejczak sobie nie radzi"

"Swoisty paradoks"

Szef polskiego rządu został zapytany o zbliżający się szczyt Grupy Wyszehradzkiej.

d44t689

- Jadę do Pragi jutro by sprawdzić, czy Grupa Wyszehradzka jest w stanie wspierać inicjatywy Unii Europejskiej - powiedział. - Wiele osiągaliśmy, kiedy wiele lat temu byliśmy wszyscy, i to były te same osoby, tylko wiele lat temu zwolennikami wzmacniania sił Zachodu i demokratami - dodał.

- Kiedy premier Czech poinformował mnie, że zorganizuje szczyt Grupy Wyszehradzkiej, to on zdawał sobie sprawę, że to nie będzie ani przyjemna, ani prosta rozmowa. Wysłuchałem też z pewnym zdumieniem ostatniego wystąpienia pana premiera (Roberta) Fico ws. Ukrainy i Rosji - mówił o szefie słowackiego rządu, który sprzeciwia się pomocy Ukrainie.

- To jest swoisty paradoks, że dzisiaj z Budapesztu i Bratysławy płyną tak dwuznaczne sygnały, jeśli chodzi o Putina i Rosję. W końcu mieliśmy identyczne doświadczenia ze Związkiem Radzieckim. Ich czołgi były w Budapeszcie, Warszawie i w Bratysławie - mówił.

d44t689

- Nie znajduję żadnego powodu, dla którego państwa tego regionu nie mogłyby być bardzo solidarne w oporze i wsparciu tych, którzy walczą z reżimem, który nie akceptuje naszych wspólnych wartości - mówił.

- Wrócę z tego spotkania (w Pradze - red.) i powiem państwu czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze sens. To spotkanie wiele wyjaśni - zapewnił.

Czytaj więcej:

d44t689
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44t689
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d44t689
Więcej tematów