Grupa Wagnera w Białorusi. Szef NATO: "jesteśmy gotowi"

Jesteśmy więcej niż gotowi, by bronić wszystkich naszych sojuszników, szczególnie tych, którzy graniczą z Białorusią - zapewnił we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. To jego reakcja na obecność Jewgienija Prigożyna w Białorusi.

Jens Stoltenberg podczas konsultacji NATO w Hadze
Jens Stoltenberg podczas konsultacji NATO w Hadze
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

Szef NATO na briefingu po konsultacjach w Hadze zaznaczył, że jest za wcześnie na ocenę konsekwencji obecności Prigożyna na Białorusi i tego, że prawdopodobnie trafi tam też część najemników.

- Ale oczywiście monitorujemy sytuację i jesteśmy więcej niż gotowi, by bronić wszystkich naszych sojuszników, szczególnie tych, którzy są państwami granicznymi z Białorusią. Również mówiliśmy o tym w trakcie naszego spotkania - powiedział Stoltenberg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ochrona państw graniczących z Białorusią

Zdaniem Stoltengerga ta sytuacja pokazuje słuszność decyzji podjętych po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, związanych ze zwiększeniem obecności sił na wschodniej flance NATO.

Jens Stoltenberg zwrócił uwagę, że jednym z państw graniczących z Białorusią jest Litwa, którą odwiedzał w ostatnich dniach. - Widziałem, w jaki sposób siły NATO i niemieckie siły ćwiczą tak, by zwiększyć rozmiar grupy bojowej do rozmiaru brygady - mówił, wskazując, że Niemcy zadeklarowały zwiększenie obecności swoich żołnierzy w tym kraju.

Sekretarz generalny zapewnił, że NATO uruchamia wszelkie działania potrzebne do tego, aby nie było wątpliwości, że jest gotowe bronić każdego cala sojuszniczego terytorium. Robi to - jak dodał - aby zapobiegać konfliktom, nie je prowokować. - Ta wiadomość jest jasno wysyłana wszystkim potencjalnym wrogom, w tym oczywiście do Moskwy i do Mińska - podkreślił.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
jens stoltenbergnatojewgienij prigożyn
Wybrane dla Ciebie