Grupa Wagnera. Kim są wagnerowcy?
Nie żyje Jewgienij Prigożyn - dotychczasowy szef prywatnej armii najemników, nazywanych wagnerowcami. Grupa, opisywana jako "bezwzględna i skuteczna" przez lata współpracowała z Kremlem. Skąd wzięła się Grupa Wagnera? W ostatnim czasie na jej temat było głośno.
Grupa Wagnera jest prywatną firmą wojskową, założoną w 2014 roku. Jej korzenie mają sięgać innej, zbrojnej organizacji - Korpusie Słowiańskim. Jak informuje Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, "w latach 2014-2015 Grupa Wagnera organizowała działania zbrojne separatystów w Donbasie, a następnie brała udział w interwencji w Syrii, gdzie zajmowała się ochroną infrastruktury i prowadzeniem operacji bojowych. W kolejnych latach rozszerzyła aktywność o Afrykę". Wagnerowcy odpowiadają również za szereg zbrodni, dokonanych po rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Grupa Wagnera. Co to za grupa?
Założycielstwo Grupy Wagnera przypisywane jest Dmitrijowi Utkinowi - byłemu oficerowi rosyjskiego wywiadu woskowego. Od pseudonimu Utkina - "Wagner" - zbrojna organizacja czerpie swoją nazwę. Jak informuje PSIM, grupa powstała z inicjatywy wywiadu rosyjskiego - jej celem miało być prowadzenie operacji militarnych poza granicami Federacji Rosyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grupa Wagnera na początku składała się z doświadczonych w wojsku lub służbie bezpieczeństwa najemników - później do jej szeregów zaczęto werbować m.in. więźniów. Nadzór nad funkcjonowaniem organizacji miał sprawować Jewgienij Prigożyn - przedsiębiorca i rosyjski oligarcha, dawniej jeden z bliskich współpracowników Kremla, właściciel tzw. fabryki trolli.
Grupa Wagnera przez lata brała udział w operacjach wojskowych w wielu częściach świata - w tym tych, zleconych przez Kreml. Wagnerowcy stanowili również wsparcie dla rosyjskiego wojska po zbrodniczej napaści na Ukrainę - wegług szacunków Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w ciągu roku od zbrojnej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę liczebność wagnerowców wzrosła z ok. tysiąca do 50-60 tys. osób.
Grupa Wagnera. "Bunt Prigożyna"
Grupa Wagnera w czerwcu 2023 roku zbuntowała się przeciwko dowódcom wojskowym z Kremla. 23 czerwca jej lider - Jewgienij Prigożyn oskarżył rosyjskie wojsko o atak na obóz jego najemników i wezwał do odwetu. Tego samego dnia Prigożyn ogłosił początek zbrojnego konfliktu z Ministerstwem Obrony Rosji. W nocy z 23 na 24 czerwca ogłoszono, że wagnerowcy kroczą do Rostowa nad Donem. Do miasta mieli dotrzeć o poranku 24 czerwca.
Po zajęciu Rostowa kolumny Grupy Wagnera zaczęły przemieszczać się w kierunku Moskwy. Bunt zakończył się tego samego dnia - wieczorem Prigożyn poinformował o zakończeniu marszu w kierunku Moskwy. W trakcie "Buntu Grupy Wagnera" zginęło 15 osób - 13 po stronie rosyjskiej oraz 2 po stronie organizacji Prigożyna.
Po nieukończonym puczu Grupy Wagnera, ogłoszono, że część z najemników ma zostać przeniesiona na Białoruś. Jak we środę 23 sierpnia 2023 roku podawały kanały telegramowe Brief i Chestny Detektiv, po śmierci Prigożyna, wagnerowcy rozpoczęli ewakuację z Białorusi do Rosji.