Gowin: najlepiej by było, gdyby PO wycofało swoją kandydatkę i poparło Lasotę
Marek Lasota poinformował w piątek, że zdecydował się walczyć o tytuł prezydenta Krakowa. W poniedziałek został oficjalnie ogłoszony kandydatem koalicji prawicowych: PiS, Polski Razem i Solidarnej Polski.
16.09.2014 | aktual.: 17.09.2014 09:25
Lasota wydaje się być jedynym prawdziwym kontrkandydatem dla obecnie rządzącego Jacka Majchrowskiego. O tytuł prezydenta Krakowa będzie się starał z ramienia prawicowej koalicji Prawa i Sprawiedliwości, Polski Razem i Solidarnej Polski.
W poniedziałek Lasota został oficjalnie przedstawiony jako kandydat prawicowego sojuszu. Na konferencji obok Lasoty pojawili się wiceprezes PiS Beata Szydło i Jarosław Gowin z Polski Razem. Zabrakło przedstawiciela Solidarnej Polski, Zbigniewa Ziobry, jednak został usprawiedliwiony przez posła PiS-u Andrzeja Adamczyka. Politycy pokazywali, że ich koalicja jest silna.
- To ważny dzień dla polskiej polityki. W Krakowie rozpoczynamy jednoczenie centroprawicy dla zmiany na lepsze w Polsce i marsz po zwycięstwo w kraju - mówiła Beata Szydło.
Lasota podkreślał, że dobrze zna Kraków i jego problemy, mimo że na co dzień mieszka w Olkuszu. Wytykał błędy rządzących miastem, zarzucał brak inwestorów. Dyrektor IPN-u zaznaczył wyraźnie, że nie jest kandydatem PiS-u, lecz jednoczącej się prawicy. Swój program będzie ujawniał etapowo, w czwartek zdradzi pierwsze szczegóły.
- W mieście dzieje się zło. Dlatego idę po zwycięstwo - dodał Lasota.
Najprawdopodobniej Lasocie uda się wejść do drugiej tury głosowań. Entuzjazm nie opuszcza przedstawicieli koalicji, ale najgłośniej o tym mówił Gowin. Apelował do działaczy i wyborców Platformy Obywatelskiej o głosy na Lasotę.
- Lasota to człowiek porozumienia. Zawsze umiał podać rękę przeciwnikom politycznym. Dlatego apeluję do wyborców i działaczy PO, by już w pierwszej turze wyborów na prezydenta Krakowa poparli właśnie jego. Oficjalna kandydatka tej partii, Marta Patena, ma bowiem nikłe szanse. A razem możemy odsunąć od władzy Jacka Majchrowskiego, który ma pewnie teraz mocny ból głowy, bo nie spodziewał się tak mocnego kontrkandydata. Najlepiej by było, gdyby Platforma Obywatelska wycofała swoją kandydatkę i poparła Lasotę - mówił podczas spotkania Gowin.
W poniedziałek Jan Hartman wycofał swoją kandydaturę, by poprzeć Jacka Majchrowskiego. Czy PO pójdzie w jego ślady i wycofa Martę Patenę? A jeśli tak, to czy poprze Lasotę? Dowiemy się tego już wkrótce.