Gorąca atmosfera na wsi przed wyborami. Wyborca Nawrockiego ledwo wytrzymał

Druga tura wyborów odbędzie się w niedzielę 1 czerwca. Polacy mają do wyboru kandydata KO Rafała Trzaskowskiego i kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Walka będzie zacięta do ostatniej chwili, bo według sondaży różnica pomiędzy kandydatami jest niewielka i wynosi niemal tyle co błąd statystyczny.

W drugiej turze o wygranej mogą więc przeważyć głosy niezdecydowanych, ale również zwolenników innych kandydatów z pierwszej tury. Zarówno Karol Nawrocki, jak i Rafał Trzaskowski najbardziej walczą o wyborców Sławomira Mentzena, który w pierwszej turze wyborów znalazł się na 3. miejscu z poparciem 14,81 proc. Na Mentzena w całej Polsce zagłosowało 2 902 448 osób - najwięcej na Podlasiu, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

Dwa dni przed nastaniem ciszy wyborczej odwiedziliśmy gminę Wola Mysłowska, gdzie Mentzen zdobył 22,77 procent. Przechodniów pod sklepem i urzędem gminy pytaliśmy o to, czy będą głosować w drugiej turze, kogo poprą i dlaczego. Próbowaliśmy też dowiedzieć się, jak na finiszu kampanii oceniają zarówno Rafała Trzaskowskiego, jak i Karola Nawrockiego.

- W drugiej turze głosuję na Nawrockiego. Dla mnie jest lepszym wyborem, bo daje Polsce większe bezpieczeństwo. Nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale bliżej mi poglądami do niego niż do Trzaskowskiego. Wiem, że wiele osób krytykuje Mentzena za piwo z Trzaskowskim, ale dla mnie to było celowym zagraniem. On rozmawiając i z Trzaskowskim, i z Nawrockim gra na siebie, buduje swój elektorat pod wybory parlamentarne - ocenia Damian.

- Cały czas nie wiem, co zrobić. Chyba w ogóle na wybory nie pójdę. Też głosowałem na Mentzena i bliżej mi do Nawrockiego, ale te afery, o których się dowiadujemy... Ustawki kibolskie, snus na wizji - to nie przystoi prezydentowi i mnie osobiście przeszkadza. Kwestia ciemnych typów, tej kawalerki cały czas mi chodzi to po głowie - przyznaje z kolei Kamil.

Przypomnijmy, że Onet ujawnił, iż Karol Nawrocki miał uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, w czasie kiedy pracował tam jako ochroniarz. Po publikacji Nawrocki pozwał Onet, ale nie zrobił tego w 24-godzinnym trybie wyborczym.

Karol Nawrocki podczas wywiadu u Sławomira Mentzena nie zaprzeczył udziału w kibolskiej ustawce. Jak ustalił Szymon Jadczak z WP, bójka z 2009 roku, w której brał udział, skończyła się dla wielu jej uczestników wyrokami. Kibole, którzy walczyli obok Karola Nawrockiego, to poważni przestępcy ze zorganizowanych grup. Jeden z nich podstępem przejął cudze mieszkanie, za co został skazany na karę więzienia.

Wątpliwości w trakcie kampanii pojawiły się też co do kawalerki Nawrockiego w Gdańsku, którą kupił od cierpiącego na chorobę alkoholową mężczyzny. Nawrocki pożyczył Jerzemu Ż. pieniądze na 20-procent w celu wykupu mieszkania komunalnego, które później na podstawie pełnomocnictwa sam sobie sprzedał. Jerzy Ż. miał mieszkać w lokalu do śmierci, ale trafił do DPS-u. Nawrocki do końca nie potrafił wytłumaczyć się ze sprawy. Nawet Sławomir Mentzen powiedział, że nie przekonały go tłumaczenia kandydata popieranego przez PiS.

W przeciwieństwie do Grzegorza Brauna, Mentzen nie poparł wprost Karola Nawrockiego, ale powiedział, że "nie widzi powodu, żeby głosować na Rafała Trzaskowskiego".

Wierny elektorat PiS jest zadowolony z tych słów i liczy, że wyborcy Mentzena zagłosują razem z nim, ponadto nie wierzy w doniesienia ws. Nawrockiego i widzi w nich spisek.

- Jakie prostytutki? Jaka kawalerka? Jakie ustawki? Zdrowy chłop, to niech się bije. Tak teraz będą kłamać, wyciągać brudy. To wszystko wyciekło, żeby oczernić Nawrockiego. W jakim świecie my żyjemy. Nawrocki pomógł człowiekowi, opiekował się nim. Ile ci w PO mają mieszkań? Ja jestem prawicowy człowiek, wiem jaka jest prawda. W drugiej turze zagłosujemy wszyscy na Nawrockiego - podkreśla i denerwuje się pan Zbyszek, kiedy pytam go o kontrowersje związane z Karolem Nawrockim.

Mężczyzna dodaje wprost, że "nigdy nie odda głosu na Trzaskowskiego, bo ten jest z partii, która nigdy nie spełniała obietnic wyborczych, popiera zielony ład, LGBT, a także pakt migracyjny". - Gdzie te 100 konkretów, co tak obiecywali? Jak wygra Trzaskowski, to wrócą dawne czasy, zaraz podniosą podatki, wiek emerytalny. Co teraz wyprawia się w Warszawie z mieszkańcami Marszałkowskiej 66? - wymienia.

Marszałkowska 66 to zabytkowa kamienica, z której wysiedlono 40 rodzin pod pretekstem przeprowadzenia remontu. Ostatecznie do prac nigdy nie doszło, a miasto wystawiło budynek na sprzedaż za 33 mln zł. W tej lokalizacji ceny mieszkań zaczynają się od 20 tys. zł za m2.

Ratusz tłumaczył, że remont się nie odbył, bo konserwator zabytków nie wyraził zgody na podział lokali na mniejsze, a dostosowane budynku do potrzeb lokali komunalnych pochłonęłoby 50 mln zł. Miasto twierdzi, że kwota uzyskana ze sprzedaży ma być przeznaczona na budowę nowych lokali komunalnych i remont istniejących.

- Jeden będzie przeciwko drugiemu wymyślać, nie podoba mi się ta kampania. Zarówno Nawrocki, jak i Trzaskowski mają swoje wady i zalety. Tutaj nie jest jednak ważne kto wygra, ale kto znajdzie na kogo większe brudy. To wszystko jest brudna polityka na podział społeczeństwa. Kiedyś nie było takich rzeczy - komentuje z kolei pani Elżbieta, która nie chce zdradzić, na kogo zagłosuje.

- Ja się nie wybieram na drugą turę. Mój kandydat z pierwszej tury nie przeszedł, nie głosowałam ani na Brauna, ani na Mentzena. Może tak jest, że oddam wybór innym, ale ani z Nawrockim, ani z Trzaskowskim i tym co robią się po prostu nie zgadzam - podsumowuje natomiast pani Agnieszka.

Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj też:

Trzaskowski czy Nawrocki? Mentzen: A co to pana tak interesuje?

Kulisy spotkania Nawrocki-Mentzen. Obiad "bez przystawek"