Karol Nawrocki i 32 rozbójników. Wszystkie przestępstwa uczestników słynnej ustawki. Oto z kim ramię w ramię bił się kandydat PiS
Zabójstwo, handel narkotykami, udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieże, wyłudzenia mieszkań - jak ustaliła Wirtualna Polska, takie przestępstwa mają na koncie kibole, z którymi Karol Nawrocki brał udział w ustawce pomiędzy fanatykami Lechii Gdańsk i Lecha Poznań. Kilkunastu z nich zostało skazanych za udział w tamtej bójce. Reszta, w tym kandydat na prezydenta, pozostała na lata "nieustalonymi osobami" w śledztwie w tej sprawie.
- Po raz pierwszy o udziale Karola Nawrockiego w kibolskiej ustawce w ubiegłym tygodniu powiedział Sławomir Mentzen podczas wywiadu z kandydatem PiS na prezydenta. Nawrocki sprawie nie zaprzeczył. Zaczął ją za to bagatelizować.
- Wirtualna Polska dotarła do szczegółów tamtych wydarzeń. Wbrew temu, co mówił Nawrocki o udziale w "szlachetnych walkach", bójka, w której brał udział, skończyła się dla wielu jej uczestników wyrokami.
- Ustaliliśmy już 32 uczestników tamtej ustawki. Połowa z nich została skazana za udział w niej, w tym i na karę bezwzględnego pozbawienia wolności.
- Jak ustaliliśmy, kibole, którzy walczyli obok Karola Nawrockiego, to karani przestępcy. Jeden z nich na kilka miesięcy przed bójką podstępem przejął cudze mieszkanie, za co został później skazany na karę więzienia. Inny - według prokuratury - był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej handlującej narkotykami.
- W sumie doliczyliśmy się 135 przestępstw popełnionych przez uczestników ustawki, w której bił się również Karol Nawrocki.
- Zdecydowaliśmy się na opublikowanie poniższych informacji ze względu na bagatelizowanie sprawy bójek przez samego kandydata na prezydenta, środowisko Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta Andrzeja Dudę. Uważamy, że opinia publiczna ma prawo poznać pełny kontekst sprawy.
Udział Karola Nawrockiego w bójkach pseudokibiców to jeden z tematów, które od kilku dni starają się bagatelizować politycy PiS.
"Występowałem w różnych modułach szlachetnych walk. Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko, bo ten sport jak każdy inny wymaga determinacji i tego, żeby być do takich walk przygotowany" - tak sprawę skomentował sam Karol Nawrocki.
"Karol Nawrocki nie wstydzi się udziału w tzw. ustawce. Był bokserem" - stwierdził poseł PiS Paweł Szefernaker, szef sztabu wyborczego kandydata PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy sondaż WP. Prezes IBRIS przypomina sytuacje sprzed 5 lat
Z kolei prezydent Andrzej Duda, który wprost poparł kandydaturę Karola Nawrockiego, ocenił: "Wszyscy wiedzą, że chłopcy, zwłaszcza mocni, męscy, jak są młodzi, to lubią się poszarpać i zachowują się jak małe niedźwiadki, małe tygrysy, walczą ze sobą".
Ustaliliśmy częściową listę uczestników i dokładne okoliczności bójki, w której brał udział Karol Nawrocki. "Szlachetność" to ostatnie określenie, jakie pasuje do ustawki, na której pojawił się obecny kandydat na prezydenta.
Przypomnijmy. Jak ujawniliśmy w ubiegłym tygodniu, Karol Nawrocki uczestniczył w ustawce kiboli Lechii Gdańsk i Lecha Poznań, do której doszło w niedzielę 25 października 2009 r. Obecny kandydat PiS ani jego sztab nie odpowiedzieli na nasze pytania o szczegóły tego zdarzenia. Sam Nawrocki wyjaśnił, że - w jego ocenie - "występował w różnych modułach szlachetnych walk".
Warto zaznaczyć - w ustawkach tego formatu wziąć mogą udział tylko ludzie godni zaufania - albo sprawdzeni wcześniej w innych kibolskich akcjach, albo - w inny sposób - dający gwarancję lojalności.
Autor artykułu tematyką brutalnych grup kibicowskich zajmuje się od ponad dekady - napisał na ten temat książkę oraz kilkadziesiąt materiałów. W ramach pracy nad nimi przejrzał setki tomów akt poświęconych przestępczości pseudokibiców. Osoby, które pojawiły się na ustawce z udziałem Nawrockiego, są dobrze znane osobom zajmującym się tą tematyką. Autor część z nich poznał osobiście. W ramach prac nad materiałami poznał także prokuratorów i policjantów, którzy ich przez lata rozpracowywali.
Co ważne - ustawka kibiców, o której mówimy, była przedmiotem śledztwa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Sprawa zakończyła się aktem oskarżenia, a następnie prawomocnymi wyrokami w przypadku części z uczestników. W ramach pracy nad materiałem bazowaliśmy na ustaleniach śledczych oraz wyrokach sądów.
Oto lista pozostałych uczestników wydarzenia:
Radosław B. — udział w ustawce pod Gdańskiem, skazany za oszustwa i wyłudzenie kredytu;
Bartosz B., ps. "Balon" — udział w ustawce, oskarżony o 67 czynów, m.in. kierowanie grupą przestępczą, handel i produkcję narkotyków, przestępstwa przeciwko dokumentom, kradzież;
Przemysław J. — udział w ustawce, nie żyje;
Karol K. — udział w ustawce;
Mirosław K. — udział w ustawce, oskarżony o udział w grupie przestępczej, przemyt, obrót narkotykami (marihuana za 1,7 mln zł), posiadanie narkotyków, groźby;
Jerzy L. — udział w ustawce, skazany za oszustwo, oskarżony o udzielanie narkotyków małoletnim, udział w bójce, prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień, nielegalny handel bronią, paserstwo, fałszowanie dokumentów, handel narkotykami w recydywie;
Dawid M. — udział w ustawce, oskarżony o wnoszenie alkoholu na imprezę masową;
Jarosław M. — udział w ustawce, oskarżony o 33 czyny, m.in. kierowanie grupą złodziei samochodów, kradzieże, oszustwa, wyłudzenia kredytowe, przemyt, handel narkotykami, zmuszanie do prostytucji, paserstwo, groźby;
Patryk M. — udział w ustawce, skazany za porwanie i przetrzymywanie zakładnika, oskarżony o zniszczenie mienia, rozbój z użyciem broni, kierowanie grupą przestępczą, stręczycielstwo, kradzież (przedawniona);
Rafał R. — udział w ustawce;
Łukasz S. — udział w ustawce, skazany za prowadzenie pojazdu mimo cofnięcia uprawnień, udział w grupie handlującej amfetaminą (30 kg) i kokainą;
Tomasz S. — udział w ustawce;
Marek S. — udział w ustawce, oskarżony o udział w bójce;
Daniel U. — udział w ustawce, skazany za zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, handel narkotykami;
Artur Z. — udział w bójce, skazany za prowadzenie pojazdu pod wpływem, oskarżony o obrót kokainą (540 tys. zł), udział w grupie przestępczej, tymczasowo aresztowany od 28 października 2023 r.;
Robert Z. — udział w ustawce, oskarżony o handel znaczną ilością narkotyków;
"Diabeł" — udział w ustawce (dane personalne nieznane);
"Edi" — udział w ustawce (dane personalne nieznane).
Z naszej analizy wynika, że większość osób z tej listy ma na swoim koncie konflikty z prawem. W kilku przypadkach w grę wchodzi udział w bójkach, ale parę osób z tamtego wydarzenia wymaga szczegółowego omówienia.
Wszystko, ale nie szlachetność
Postanowiliśmy sprawdzić sami - kto pojawił się na bójce oraz jak sprawę potraktowały służby. Zaczęliśmy od strony gości, którzy przegrali starcie z ekipą Lechii.
Jak ustaliliśmy, już w trakcie bójki pseudokibice Lecha Poznań byli pod ścisłym nadzorem funkcjonariuszy z Centralnego Biura Śledczego Policji. Z kolei cztery miesiące po bójce pod Gdańskiem śledczy rozbili gang, którym kierował Mirosław O. ps. "Olaf" (jeden z uczestników). W akcji uczestniczyło ponad 500 policjantów, była to pierwsza w Polsce akcja policji przeciwko kibicom zakrojona na taką skalę.
Proces zaczął się dopiero w 2015 r., a wyrok w pierwszej instancji zapadł w 2018 r. przed sądem w Bydgoszczy. W 2021 r. utrzymał go w mocy Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Z kilkudziesięciu czynów, za które skazano kiboli Lecha, nas najbardziej interesuje ustawka z kibolami Lechii Gdańsk. Jak czytamy w wyroku: "Mirosław O. został uznany za winnego tego, że w dniu 25 października 2009 r. w okolicach Kościerzyny, działając wspólnie i w porozumieniu z Łukaszem D., Dariuszem K., Przemysławem L., Jędrzejem M., Mateuszem M., Michałem M., Tomaszem P., Przemysławem S., Filipem S., Grzegorzem Ś., Dawidem Ś., Przemysławem Ż., Marcinem L. i innymi nieustalonymi dotąd osobami, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, brał udział w bójce, tzw. ustawce kibicowskiej z pseudokibicami klubu sportowego Lechia Gdańsk, w wyniku której naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub średniego uszczerbku na zdrowiu grupę co najmniej 100 osób dotąd nieustalonych".
"Olaf" za tę i inne bójki oraz za kierowanie grupą przestępczą i handel narkotykami został skazany na 2 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Razem z nim za bójkę pod Gdańskiem zostało skazanych 13 kolejnych kiboli Lecha.
Wymienione w wyroku "osoby dotąd nieustalone" to właśnie m.in. Karol Nawrocki, który w bójce brał udział. Wirtualnej Polsce udało się ustalić 14 z nich (tych, którzy brali udział, ale nie zostali skazani). Analizowaliśmy nagrania, zdjęcia oraz wpisy w mediach społecznościowych dot. tamtej bójki. Przynajmniej dwie kluczowe postaci z grupy pseudokibiców Lechii z tamtego okresu zdecydowały się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, tak samo postąpiło kilku ich kolegów z innych zaprzyjaźnionych ekip kibolskich. To pozwoliło nam na pogłębienie tematu.
Uczestnicy tamtej bójki nie odmawiali rozmowy na temat tamtych wydarzeń. Żaden z naszych rozmówców nie zaprzeczył udziałowi Karola Nawrockiego w starciu z kibolami Lecha. Tylko jeden z nich, dziś znany gdański przedsiębiorca, za przekazanie informacji o swoich znajomych zażądał od Wirtualnej Polski 100 tys. zł.
Piwo, porno i wafelki
W ubiegłym tygodniu opisaliśmy Daniela U. ps. "Dzidek". W 2023 r. został nieprawomocnie skazany na 15 lat za brutalne zabójstwo maczetą nastolatka w Krakowie. Wcześniej za usiłowanie zabójstwa szefa kiboli GKS Katowice. Oprócz tego sąd w Łodzi skazał go na dwa lata i cztery miesiące więzienia za produkcję i handel narkotykami. Nasi rozmówcy przypominają, że "Dzidek" trenował boks w sali Stoczniowca, czyli tej samej, w której robił to Karol Nawrocki.
Sztab kandydata nie odpowiedział nam na pytania dotyczące znajomości Karola Nawrockiego z "Dzidkiem".
Najbardziej znany uczestnik ustawki pod Gdańskiem to Patryk M. - ps. "Wielki Bu". W czasach, gdy walczył ramię w ramię z kandydatem PiS, znany był jako "Buła".
Jego pierwszy odnaleziony przez nas udokumentowany w aktach sądowych konflikt z prawem to kradzież z 16 sierpnia 2008 r. Doszło do niej na stacji benzynowej pod Miechowem w Małopolsce. Patryk M., który jechał z zaprzyjaźnionymi wtedy kibicami Wisły Kraków (kilka lat później zgoda Wisły z Lechią się rozpadła, a kibole obu drużyn zaczęli się zwalczać) na mecz z Polonią Warszawą, miał ukraść piwo, batoniki i pisma pornograficzne. To wykroczenie się przedawniło.
Kilka miesięcy później, w drodze na mecz z Odrą Wodzisław, Patryk M. miał wziąć udział w bójce z kibolami Widzewa Łódź i Ruchu Chorzów. Jak ustaliliśmy, brało w niej udział co najmniej trzech innych uczestników bójki z 2009 roku. Rozmawialiśmy z kilkoma uczestnikami, dotarliśmy też do niepublikowanego nigdy filmu z jej przebiegu.
4 kwietnia 2009 r. kibice Lechii Gdańsk jechali pociągiem na mecz swojej drużyny z Odrą w Wodzisławiu Śląskim. W Kielcach do pociągu wsiadł kibol Ruchu Chorzów, który w umówionym miejscu pod Jędrzejowem zaciągnął hamulec awaryjny. Pociąg stanął w szczerym polu, z wagonów wysypało się kilkudziesięciu kiboli Lechii: wśród nich właśnie Patryk M., Jerzy L., Artur Z. i Daniel U.
Nie mieli szans z czekającą na nich ekipą kilkuset kiboli Ruchu i Widzewa. Po bójce jej uczestników zaczęła wyłapywać policja. Zatrzymanych było tylu, że początkowo umieszczono ich skutych na sali gimnastycznej szkoły w Jędrzejowie. Potem byli rozwożeni po komendach w okolicznych województwach. I tak Jerzy L. oraz Bartosz B. trafili do prokuratury w Jędrzejowie.
Sztab Karola Nawrockiego nie odpowiedział nam, czy kandydat PiS też brał udział w tamtym wyjeździe i bójce.
Najcięższy wyrok ciążący na Patryku M. to prawomocne skazanie na dwa lata więzienia za udział w porwaniu kobiety. Oprócz tego przed Sądem Okręgowym w Gdańsku wciąż toczy się proces, w którym "Wielki Bu" jest oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i sutenerstwo. Wszystko w warunkach recydywy.
"Wielki Bu" kilka miesięcy temu wyjechał z Polski. Przebywa w Dubaju, wcześniej był też w Tajlandii. Podczas kilku rozmów Patryk M. chętnie rozmawiał na różne tematy, prosząc, by nie przybijać mu łatki stadionowego bandyty. Przyznał w rozmowie z WP też, że trenował wspólnie z Karolem Nawrockim, ale gdy pytaliśmy o udział w ustawkach, milkł albo zmieniał temat.
Ta sama notariuszka, ta sama okolica
Innym uczestnikiem bójki pod Jędrzejowem, który walczył potem obok Karola Nawrockiego pod Gdańskiem, jest Jerzy L. ps. "Jerzyk".
To kibol, który dzięki kontaktom w świecie kibiców piłkarskich zarabiał duże pieniądze. Jak czytamy w akcie oskarżenia dotyczącym gangu pseudokibiców Ruchu Chorzów, "Jerzyk" w 2011 r. sprzedał kibolowi o ksywie "Suples" trzy transporty marihuany - w partiach po 50 kg, 74 kg i 70 kg.
Jak pisał prokurator, Jerzy L. ściśle współpracował wtedy z grupą "Sharks" - wywodzącą się ze środowiska kibiców Wisły Kraków. To jeden z najgroźniejszych gangów, które istniały w Polsce. Śledztwa dotyczące handlu narkotykami przez Jerzego L. prowadziły Małopolski i Dolnośląski Wydziały Zamiejscowe Prokuratury Krajowe. W tym drugim śledztwie "Jerzyk" jest oskarżony także o nielegalne posiadanie broni.
Pieniądze zarobione na narkotykach Jerzy L. inwestował w lichwę i nieruchomości. Wyrokiem z 26 września 2017 r. "Jerzyk" został skazany za przestępstwo związane z wyłudzeniem mieszkania. Według sądu i prokuratury Jerzy L. 23 października 2008 r. (czyli rok przed ustawką, w której walczył z Karolem Nawrockim) wręczył 55-letniemu Stefanowi S. 5 tys. zł, potem wmówił mu, że dał mu wcześniej już 30 tys. zł tytułem zadatku i w ten sposób nabył mieszkanie warte 160 tys. zł za ułamek wartości.
Według sądu Jerzy L. działał razem z Piotrem B., innym kibolem Lechii, który w tym samym procesie został skazany za podobne oszustwo przy wyłudzeniu dwóch innych mieszkań.
Jerzy L. został skazany za oszustwo na dwa lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary 5 lat, Piotr B. dostał 5 lat więzienia.
Z rozmów z ludźmi ze środowiska pseudokibiców wynika, że z mieszkań pozyskiwanych przez "Jerzyka" i Piotra B. korzystali inni kibole. Były członek bojówki klubu z południa Polski opowiada, że jego koledzy kupowali okazyjnie takie mieszkania. Z jego relacji wynika, że gdańscy kibole szukali osób zadłużonych i alkoholików z problemami, podpisywali z nimi niekorzystne umowy i wyrzucali z nieruchomości. Kilka podobnych spraw dotyczących procederu działającego według takiego samego schematu toczy się nadal przed sądami w Trójmieście i Warszawie.
Co ciekawe jedno z mieszkań wyłudzonych przez Piotra B. mieści się dwa bloki od kawalerki kupionej w Gdańsku przez Karola Nawrockiego. W toczącym się nadal śledztwie w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku śledczy badają inną transakcję z udziałem Jerzego L., gdzie sprzedającym mieszkanie była spółka kontrolowana przez Ryszarda Pochmarę. To mężczyzna poszukiwany listem gończym m.in. za wyłudzanie kredytów i nieruchomości. Notariuszką w transakcji badanej przez śledczych była ta sama kobieta, która obsługiwała transakcję zakupu mieszkania przez Karola Nawrockiego.
Przypomnijmy, że kandydat PiS na prezydenta przez wiele tygodni musiał się tłumaczyć z mieszkania, które kupił od starszego mężczyzny - pana Jerzego - w zamian za zobowiązanie się do opieki.
Wątpliwości budził sposób podpisania umowy z notariuszem (sprzedający miał być w tym czasie w areszcie) oraz samo przekazanie pieniędzy. W akcie notarialnym stwierdzono, że przekazano je w momencie podpisania umowy. Potem Nawrocki tłumaczył, że przekazywał je w ratach rozłożonych na nieustalony okres. Twierdzi jednak, że ostatecznie zapłacił więcej, niż wynikało to z umowy.
Narkotyki, jeszcze więcej narkotyków
Kolejna osoba, która brała udział w tamtej bójce, to Łukasz Sz. Już przystępując do bójki miał na koncie zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która wprowadzała do obrotu znaczne ilości amfetaminy i kokainy. W sumie Łukasz Sz. sprzedał 30 kg amfetaminy, za co w czerwcu 2011 r. został skazany dwa lata pozbawienia wolności. W tym przypadku trudno mówić o skutecznej resocjalizacji, bo obecnie Sz. jest oskarżony w kolejnym procesie o handel i produkcję narkotyków.
Za handel narkotykami i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą odpowiada przed sądem także Bartosz B. ps. "Balon". I on również pojawił się na tej samej ustawce, co Karol Nawrocki. Mężczyzna poszedł na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, sypie dawnych kolegów i jest znienawidzony przez gdańskich kiboli, którzy regularnie lżą go na stadionie Lechii i wywieszają piętnujące go transparenty.
Z kolei Mirosław K., były rugbysta, obecnie przebywa poza Polską, gdzie czeka na zakończenie procesu, w którym również jest oskarżony o handel narkotykami. Według prokuratury K. działał w zorganizowanej grupie przestępczej, która handlowała narkotykami w Polsce, Holandii, Czechach, Włoszech, Francji i Szwecji w okresie od 2008 do 2011, czyli wtedy, gdy walczył obok Karola Nawrockiego z kibolami Lecha Poznań. W sumie miał wprowadzić do obrotu marihuanę wartą 1,7 mln zł.
Handel narkotykami i udział w zorganizowanej grupie przestępczej śledczy zarzucają także braciom Arturowi i Robertowi Z. Ten pierwszy w okresie od 2012 do 2014 r. w Gdańsku i Krakowie miał wprowadzić do obrotu kokainę o wartości 540 tys. zł.
135 przestępstw, a to raczej nie wszystko
W tekście nie opisujemy pomniejszych przestępstw i wykroczeń, za które byli skazywani lub o które byli oskarżani uczestnicy bójki z udziałem Karola Nawrockiego, takich jak: jazda samochodem po pijanemu, nierespektowanie zakazu prowadzenia samochodu czy stosowanie gróźb karalnych.
Łącznie doliczyliśmy się 135 przestępstw popełnionych przez osoby biorące udział w tej samej ustawce, co Karol Nawrocki. Co ważne, lista ta może być niepełna, bo część prokuratur i sądów nie odpowiedziała na nasze zapytania, a elektroniczne katalogi tych instytucji obejmują okres dopiero od około 2007 roku.
Sztab Karola Nawrockiego nie odpowiedział na pytania dotyczące relacji kandydata z osobami i czynami opisanymi w naszym materiale.
25 października 2009, czyli w trakcie udziału w bójce z kibicami Lecha Poznań Karol Nawrocki był już pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Miał 26 lat.
Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski