"Gołe nastolatki" w szufladzie działacza ZHP
Podczas przeszukania mieszkania 57-letniego działacza ZHP z Grodziska Wlkp. (Wielkopolskie) znaleziono zdjęcia rozebranych nieletnich dziewcząt. Przebywający od wtorku w areszcie Jan J. jest podejrzany o molestowanie 14-letniej dziewczyny podczas biwaku w Pszczewie (Lubuskie), na którym był wychowawcą.
Jak powiedziała Prokurator Rejonowa w Międzyrzeczu Małgorzata Przybysz, w mieszkaniu podejrzanego znaleziono na płytach i twardym dysku komputera zdjęcia obnażonych częściowo nieletnich dziewcząt, w tym harcerek. Jan J. jest związany z ZHP, a w hufcu w Grodzisku Wlkp. piastuje wysokie stanowisko.
W związku z tym niewykluczone, że mężczyźnie będzie postawiony kolejny zarzut, tym razem posiadania treści pornograficznych z udziałem nieletnich. Śledztwo nadal trwa i przewidziane są kolejne czynności procesowe - powiedziała Przybysz. Jak dodała, prokuratura sprawdzi też, czy zdjęcia te były rozpowszechnianie.
Śledztwo przeciwko J. zostało wszczęte na początku tego tygodnia. Wówczas to policja otrzymała informację o wydarzeniach podczas biwaku harcerzy ZHP z Grodziska Wielkopolskiego. Jedna z uczestniczek biwaku odbywającego się Pszczewie (powiat Międzyrzecz) telefonicznie poskarżyła się rodzicom, że opiekun dotykał ją w miejsca intymne i całował. Rodzice po relacji córki powiadomili o wszystkim policję; wychowawca został natychmiast zatrzymany.
J. przedstawiono zarzut zmuszenia nieletniej do poddania się tzw. innej czynności seksualnej. Mężczyźnie grozi od dwóch do 12 lat więzienia. Teraz zarzut ten może zostać poszerzony.