Głosowanie zakończone. Policjanci o incydentach wyborczych

Policja poinformowała, że do incydentów podczas wyborów doszło m.in. w województwach świętokrzyskim, pomorskim, podkarpackim i lubelskim. Najwięcej przestępstw i wykroczeń dotyczyło zabronionej agitacji oraz prób korumpowania wyborców.

wybory, głosowanieGłosowanie zakończone. Policjanci o incydentach wyborczych
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
oprac.  KAR

Mundurowi poinformowali m.in. o sytuacji, do której doszło w Gowarczowie w powiecie koneckim w województwie świętokrzyskim. Osoba kandydująca do rady powiatu oddała głos w czyimś imieniu, posługując się pełnomocnictwem.

- Zakwalifikowaliśmy to jako przestępstwo. Nie w każdym przypadku osoba posiadająca pełnomocnictwo może oddać za kogoś głos. Tak jest m.in., kiedy osoba taka sama kandyduje w wyborach. Sprawa trafi do sądu - przekazał PAP mł. asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To był błąd PiS". Gronkiewicz-Waltz komentuje klęskę Bocheńskiego

Policja odnotowała również 13 innych przypadków w tym regionie w ciągu dwóch dni, które zostały zakwalifikowane jako wykroczenia.

- Dotyczyły one m.in. aktywności w mediach społecznościowych, agitowania za jednym z kandydatów bądź szkalowania innego. Odnotowaliśmy też rozwieszanie banerów wyborczych i ich zrywanie bądź niszczenie. Za te wykroczenia grozi grzywna. Przypominam, że cisza wyborcza obowiązuje także w internecie i także tam wszelka agitacja wyborcza jest zabroniona - podkreślił policjant.

Z kolei rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska poinformowała PAP, że w Pomorskiem do godz. 18.30 policja odnotowała 42 incydenty w związku z wyborami.

- 24 z nich dotyczy łamania ciszy wyborczej, natomiast w jednym przypadku na terenie powiatu nowodworskiego doszło do przestępstwa korupcji wyborczej. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że kandydat na radnego oferował 100 zł w zamian za oddanie głosu na wskazanych przez niego kandydatów. Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy w tej sprawie - dodała Kamińska.

Za tego rodzaju przestępstwo grozi 5 lat pozbawienia wolności.

Wybory samorządowe. Incydenty w regionie podkarpackim

W regionie podkarpackim odnotowano kilkanaście incydentów związanych z wyborami - przekazał rzecznik podkarpackiej policji kom. Piotr Wojtunik.

- W większości dotyczą one wykroczeń, takich jak zniszczenie lub zerwanie banerów i plakatów wyborczych. Mamy tutaj do czynienia z artykułem 67. kodeksu wykroczeń - wyjaśnił. Natomiast część zawiadomień dotyczyła artykułu 498. kodeksu wyborczego, czyli prowadzenia agitacji w czasie ciszy wyborczej. W tym wypadku policja otrzymała np. kilka zgłoszeń o zamieszczeniu w internecie materiałów, które mogą mieć charakter agitacyjny.

Kom. Wojtunik podał, że wśród zgłoszeń jest również jedno pochodzące od mieszkańca Ropczyc, który zgłosił, że w swojej skrzynce na listy znalazł ulotkę wyborczą. - Wszystkie zawiadomienia zostały przyjęte. Będziemy je sprawdzać i wyjaśniać - podkreślił rzecznik podkarpackiej policji.

Województwo lubelskie. Policjanci o incydentach

W województwie lubelskim od początku ciszy wyborczej zanotowano trzy przestępstwa. W Bełżcu i w Niedrzwicy Dużej wyniesiono karty do głosowania poza lokale wyborcze. Najgłośniejszy incydent dotyczył jednak 69-latka z pow. hrubieszowskiego, który miał namawiać kobietę do oddania głosu na jego partnerkę startującą do rady gminy. W zamian oferował cztery piwa i czekoladę. Został zatrzymany i przesłuchany, w poniedziałek ma zostać doprowadzony do prokuratury.

Podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego lubelskiej policji przekazał, że od soboty funkcjonariusze odnotowali także niemal 30 wykroczeń. Na przykład przewodnicząca komisji z gminy Kłoczew poinformowała, że na portalu społecznościowym ktoś zamieścił zdjęcie kart wyborczych z oddanymi przez siebie głosami. W okolicach Zamościa zaś w czasie ciszy wyborczej miał zostać ustawiony baner wyborczy na przyczepie.

Z kolei w lokalu wyborczym w gminie Hańsk awanturowała się pijana 39-latka. - Nie miała ze sobą dowodu i chciała zagłosować. Wykrzykiwała głośno nazwisko jednego z kandydatów; że będzie na niego głosowała. Miała prawie 5 promili alkoholu we krwi - poinformował policjant. Za zakłócanie ładu i porządku dostała mandat na 500 zł.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna