Głosowanie w Pekinie. Xi Jinping jak Mao Zedong?
Historyczne decyzje, które wpłyną na ośrodek władzy w Pekinie, zapaść mogą podczas kongresu chińskiej partii komunistycznej, planowanego na 16 października. Około 2300 delegatów zgromadzi się w Wielkiej Sali Ludowej na placu Tiananmen. Będą obradować przez tydzień. Posiedzenie wskaże osoby, które będą miały wpływ na polityczne decyzje w najbliższym czasie. Około 200 z uczestników kongresu zostanie wybranych do komitetu centralnego partii, a 25 osób wejdzie do biura politycznego.
Xi Jinping, który obecnie zajmuje obecnie trzy czołowe stanowiska u władzy - jest sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin, prezydentem i dowódcą sił zbrojnych tego kraju - prawdopodobnie, jak donosi BBC, zachowa dwa pierwsze tytuły. Nadal będzie sekretarzem generalnym partii i przewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej. Kongres partii w Chinach odbywa się co pięć lat.
Obecnie u sterów władzy jest siedmiu najwyższych urzędników - wszyscy to mężczyźni. Prezydent i sekretarz generalny partii, Xi Jinping, działa w otoczeniu następującej ekipy: Li Keqiang - premier, Han Zeng - wicepremier, Van Huning - polityczny teoretyk, Li Zhanshu - przedstawiciel ludowego kongresu, Zhao Leji - szef wydziału antykorupcyjnego i Wang Yang - doradca biura politycznego.
Jak podaje BBC, Xi zapewne stanie na czele drugiej co do wielkości gospodarki na świecie i jedną z największych potęg wojskowych na kolejną, już trzecią, pięcioletnią kadencję.
- Chiny pod rządami Xi zmierzają w kierunku totalitarnym, jak w czasach Mao - mówi profesor Steve Tsang z Wydziału Studiów Orientalnych i Afrykańskich Uniwersytetu Londyńskiego (SOAS).
Profesor Tsang mówi, że Kongres może zatwierdzić zmiany legislacyjne, po myśl Xi Jinpinga. Pod jego kierownictwem władze chińskie rozprawiły się z potężnymi firmami w kilku sektorach gospodarki. - Jeśli tak się stanie, skutecznie uczynią go dyktatorem - dodaje Tsang.
Xi Jinping może być prezydentem do końca życia. Pekin zdecyduje o kolejnej kadencji głowy Chin
Wszelkie wskazówki dotyczące przyszłego kierunku Chin będą uważnie śledzone na całym świecie, szczególnie w odniesieniu do kluczowych wyzwań, przed którymi stoi azjatycki gigant. W ostatnich dziesięcioleciach chińska gospodarka rozkwitła, ale teraz stoi w obliczu poważnych kryzysów.
Kongres nie może pominąć też tematu Tajwanu. Xi Jinping zapowiedział, że "zjednoczenie" z wyspą, uznawaną teraz na świecie za niezależne państwo, a za Chiny za część jego terytorium, "musi nastąpić" do 2049 roku. Nie wykluczył możliwości użycia siły, aby ten cel osiągnąć.