Chiny grożą Tajwanowi. "Nie wyrzekniemy się użycia siły w celu zjednoczenia"

"Jeden kraj, dwa systemy" - tak Pekin widzi przyszłość państwa po przyłączeniu do kontynentu Tajwanu. Chiny odmawiają przy tym złożenia deklaracji, że w realizacji swoich zamiarów nie użyją ostatecznych metod. Mówią wprost o możliwym użyciu siły.

Biuro Chińskiej Rady Państwa przekazało jasne stanowisko, że państwo nie powstrzyma się przed użyciem siły w sprawie zjednoczenia z Tajwanem Biuro Chińskiej Rady Państwa przekazało jasne stanowisko, że państwo nie powstrzyma się przed użyciem siły w sprawie zjednoczenia z Tajwanem
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 VCG
Barbara Kwiatkowska

Chińskie władze są zdeterminowane. Pomysł zjednoczenia Tajwanu z kontynentem, określany jako "pokojowy", wydaje się priorytetem Pekinu. Ale "pokój" w Pekinie rozumie się nieco inaczej, o czym świadczą poniższe słowa:

"Będziemy pracować z największą szczerością i dołożymy wszelkich starań, aby osiągnąć pokojowe zjednoczenie. Nie wyrzekniemy się użycia siły i zastrzegamy sobie możliwość podjęcia wszelkich niezbędnych środków" - napisano w najnowszym biuletynie wydanym przez Biuro Informacyjne Rady Państwa.

Jak informuje portal aa.com.tr, Pekin wyjaśnia, że chce chronić Tajwan przed ingerencją z zewnątrz i wszelkimi działaniami separatystycznymi. "W żaden sposób nie celuje to w Chińczyków na Tajwanie. Użycie siły byłoby ostatecznością podjętą w przekonujących okolicznościach" - utrzymują chińskie władze.

Pekin widzi przyszłość w "pokojowym zjednoczeniu w ramach jednego kraju, dwóch systemów, które położą nowe podwaliny dla Chin do dalszych postępów i osiągnięcia narodowego odmłodzenia. Jednocześnie stworzy to ogromne możliwości rozwoju społeczno-gospodarczego Tajwanu i przyniesie wymierne korzyści mieszkańcom" - napisali chińscy propagandyści. Władze zapowiadają, że nie zostawią miejsca na działania separatystyczne w jakiejkolwiek formie.

Chiny uparte w sprawie Tajwanu. "Nie wyrzekniemy się siły w celu zjednoczenia"

Przyspieszenie, jakie pojawiło się w ostatnich dniach w działaniach Chin wokół Tajwanu, zaniepokoiło opinię publiczną na prawie całym świecie. Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi odwiedziła wyspę w zeszłym tygodniu. Do tej wizyty doszło mimo ostrzeżeń Pekinu, że Tajwan jest "oddzielną prowincją Chin" i że wizyta amerykańskiej polityk byłaby "pogwałceniem polityki" Państwa Środka.

Wkrótce po tym, jak Pelosi 3 sierpnia opuściła Tajpej, Pekin rozpoczął masowe ćwiczenia wojskowe. Miały się one zakończyć w niedzielę, ale w rezultacie do tej pory nie zostały przerwane.

Kryzys chińsko-tajwański. Gen. Koziej: "To bardzo prawdopodobny scenariusz"

W oświadczeniu Biura Informacyjnego Rady Państwa podkreślono, że Tajwan "od czasów starożytnych należy do Chin. To stwierdzenie ma solidne podstawy w historii i orzecznictwie". "Koło historii toczy się w kierunku zjednoczenia narodowego. Nie zostanie ono zatrzymane przez żadną jednostkę ani żadną siłę" - zapewnił Pekin.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"