Trwa ładowanie...

Głodują i błagają o pomoc. Rosyjscy żołnierze w potrzasku

Bliscy rosyjskich żołnierzy wysyłanych na front w Ukrainie organizują zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy dla wojskowych. Zmobilizowani na wojnę mężczyźni informują, że cierpią z powodu głodu i zimna. Często nie mają też potrzebnej do walki broni.

Rodziny rosyjskich żołnierzy organizują zbiórki żywności i sprzętu dla swoich bliskich walczących w UkrainieRodziny rosyjskich żołnierzy organizują zbiórki żywności i sprzętu dla swoich bliskich walczących w UkrainieŹródło: PAP, fot: AA/ABACA
d499ycg
d499ycg

Dziennikarze Sibir.Realii rozmawiali ze zmobilizowanymi rosyjskiej armii żołnierzami i ich bliskimi. Z ich relacji wyłania się dramatyczny obraz sytuacji, w jakiej zostali postawieni wojskowi, którzy zostali skierowani na front w Ukrainie.

- Zamiast szkolić się na południu kraju, zgodnie z obietnicą, od razu zostali przeniesieni na front! Stało się to po kilku dniach ćwiczeń - mówił żona jednego ze zmobilizowanych żołnierzy z miasta Tiumień na Syberii. 

Tatiana z Tomska, opisała reporterom sytuację swojego brata, który został niedawno powołany do armii Putina i po krótkim szkoleniu skierowany na wojnę w Ukrainie - Jest bardzo źle, brakuje im wszystkiego. Żywności, wody, sprzętu, mundurów, lekarstw, amunicji. Nie mają żadnych karabinów maszynowych, nic. Są w strefie działań wojennych i nie mają broni. Nie tylko mój brat tak mówi. Rozmawiam z kilkunastoma osobami stamtąd. Kromka chleba traktowana jest tam jak luksus - przyznaje kobieta i wskazuje, że wspólnie z innymi rodzinami żołnierzy organizuje w Tomsku zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, które są potrzebne młodym żołnierzom. Krewni i przyjaciele zmobilizowanych zbierają pieniądze na jedzenie, kupują namioty, a nawet krótkofalówki.

Chcą powrotu bliskich. Kulisy mobilizacji w Rosji

Rodziny żołnierzy, z którymi rozmawiali dziennikarze, wskazują, że wyposażenie oraz żywność dostarczają swoim bliskim wykorzystując, "wszystkie możliwe drogi" poza oficjalną ścieżką, tłumacząc to "brakiem zaufania do dowództwa".

d499ycg

- Ci, którzy wyjechali 28 września, nie byli ani jednego dnia na szkoleniu. Siedzą już w okopach, głodni i zmarznięci. Pomocy humanitarnej nie widzieli na oczy, bo urzędnicy regionalni zabierają wszystkie opłaty i nie idzie ona na front - mówi Karina Małachowa z Tomska.

Sibir.Realii podaje, że niemal we wszystkich regionach azjatyckiej części Rosji odbywają się zbiórki żywności i wyposażenia dla zmobilizowanych. - Chłopcy proszą o buty, wełniane swetry, rękawiczki i szaliki. Podczas odwrotu wojsk wszystko jest porzucane, jest też wiele pożarów - mówi żona jednego z żołnierzy.

Rosyjscy dziennikarze dotarli też do jednego z żołnierzy, który przekazał, że trafił na front po 10 dniach szkolenia. - Wyobraź sobie, że mieliśmy dostać kawałek pieczywa na jeden dzień, jak w oblężonym Leningradzie - przyznał wojskowy.

Atak okiem pilotów Su-25. Niesamowite nagranie z frontu

Źródło: Sibir.Realii/WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d499ycg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d499ycg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj