Głodówka w Sejmie. Hołownia mówi o służbach medycznych

W Sejmie trwa strajk głodowy rolników, którzy domagają się spotkania z Donaldem Tuskiem. Informacji na temat stanu zdrowia protestujących udzielił marszałek izby Szymon Hołownia. - Zadysponowaliśmy zespół ratownictwa medycznego, który codziennie - jeżeli się na to zgodzą, chociaż teraz się nie zgadzają - będzie monitorował ich stan zdrowia - przekazał.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
oprac. TWA

15.05.2024 | aktual.: 15.05.2024 11:23

W miniony czwartek grupa 11 rolników ze Związku Rolniczego "Orka" rozpoczęła w Sejmie protest, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. W poniedziałek Mariusz Borowiak z "Orki" ogłosił rozpoczęcie przez protestujących strajku głodowego. Zapowiedział, że protest będzie kontynuowany do czasu, aż Tusk się z nimi spotka.

W środę informacji na temat protestu udzielił marszałek izby Szymon Hołownia. - Dla państwa informacji - uczestniczy w nim 5-6 osób - nie wiem, jaki jest stan na godziny poranne - przekazał.

- Panowie zadeklarowali rozpoczęcie protestu głodowego. Zadysponowaliśmy zespół ratownictwa medycznego, który codziennie - jeżeli się na to zgodzą, chociaż teraz się nie zgadzają - będzie monitorował ich stan zdrowia - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Następnie wypowiedź marszałka przerwały krzyki z sali. - Proszę nie krzyczeć - zareagował Hołownia. - Proszę nie dawać świadectwa swojej kulturze osobistej w ten sposób - stwierdził. Marszałek przekazał jednocześnie, że zaproponował protestującym nocleg w hotelu sejmowym. - Dopóki panowie nie zmienią stanowiska, niewiele więcej będziemy w stanie zrobić - podsumował.

Gembicka o "szatanie"

Następnie na mównicę weszła posłanka PiS Anna Gembicka, która zapowiedziała, że "chce pochwalić marszałka". - Muszę pochwalić marszałka. Nikt tak dawno nie określił premiera Donalda Tuska, że "to szatan jakiś wymyślił, żeby wybory samorządowe były tydzień po Wielkanocy i że powinien być specjalny pokój w piekle dla takiego kogoś" - stwierdziła.

- Może nazwanie Tuska "szatanem" to lekka przesada, może jednak pan wie o czymś, o czym my nie wiemy. Jednak zasługuje na taki specjalny pokój, za to, co robi z naszą ojczyzną - dodała.

- Inklinacje teologiczne niezwykle mnie cieszą. Rozumiem jednak, że jest pani na początku drogi i niezbyt precyzyjnie wysłuchała mojej wypowiedzi i metafory. A kto pierwszy przesunął wybory? - zapytał następnie Hołownia. Nawiązał w ten sposób do decyzji rządu Morawieckiego o wydłużeniu kadencji samorządowej o pół roku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szymon hołowniasejmprotest
Zobacz także
Komentarze (225)