GIODO: IPN lepiej dba o dane osobowe
Ewa Kulesza powiedziała, że uchybienia w Instytucie Pamięci Narodowej są powoli usuwane. Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przypomniała w "Sygnałach Dnia", że było ich bardzo dużo.
Ewa Kulesza podkreśliła, że w Instytucie nie była wdrożona ustawa o ochronie danych osobowych. Zaznaczyła, że IPN jest instytucją publiczną, w której takie uchybienia są niedopuszczalne.
Dodała, że w innych krajach w tego typu instytucjach badacze nie mają dostępu do katalogów osobowych. Wyraziła też przekonanie, że gdyby udostępniono wszystkie materiały IPN, można by było skrzywdzić zbyt wiele osób.
Kulesza zaznaczyła, że ustawa o IPN wyraźnie nakłada obowiązek tajemnicy na materiały, którymi posługują się pracownicy Instytutu. Podkreśliła, że są to katalogi służące do wewnętrznej pracy Instytutu i powinny służyć przede wszystkim archiwistom.