Skomplikowana operacja wszczepienia implantów stawów skroniowo-żuchwowych
W sierpniu 2012 r. chirurdzy z Olsztyna przeprowadzili już skomplikowaną operację wszczepienia implantów stawów skroniowo-żuchwowych u 19-letniego pacjenta.
To była kolejna operacja tego typu przeprowadzana przez olsztyńskich specjalistów. 19-letni Dawid przyjechał do Olsztyna z Częstochowy. W dzieciństwie przeszedł sepsę, której następstwem była obustronna ankyloza, czyli unieruchomienie stawów skroniowo-żuchwowych. Chłopak prawie nie ruszał żuchwą, nie mógł normalnie jeść, bo nie gryzł pokarmów, miał problemy z oddychaniem i niewyraźnie mówił.
Pierwszą pacjentką, w październiku 2011 r., była 23-letnia Justyna spod Bartoszyc, która od dzieciństwa, wskutek urazu okołoporodowego, miała nieruchomą żuchwę. Miała problemy z podstawowymi czynnościami życiowymi, takimi jak mówienie czy jedzenie. Przeszła sześć operacji, w tym dwie w Stanach Zjednoczonych, ale nie przyniosły one spodziewanych rezultatów. W olsztyńskim szpitalu w 2011 r. wszczepiono jej implanty.
Drugą pacjentką, wiosną 2012 r., była 19-letnia Natalia z Łomży. W dzieciństwie chorowała na sepsę, oprócz braku stawów skroniowo-żuchwowych miała asymetryczną twarz z powodu przemieszczonej o 3 cm w bok żuchwy. Przed operacją praktycznie nie otwierała ust. Wielu polskich specjalistów odmówiło jej operacji rekonstrukcji twarzy; pomoc znalazła w Olsztynie.
Na zdjęciu z 2011 r. Anna Bromirska-Małyszko z zespołem, podczas operacji.