Generał z USA rozsierdził Ukrainę. Natychmiastowa reakcja Kijowa
Amerykański generał Mark Milley, podczas wystąpienia w Economic Club of New York powiedział, że Ukraina prawdopodobnie nie będzie w stanie zwyciężyć militarnie, a zbliżająca się zima to dobra okazja do rozpoczęcia negocjacji z Rosją. Jak informuje portal POLITICO, słowa te wywołały w Kijowie sporą wrzawę. Biały Dom zapewnia jednak, że nie naciska na Ukrainę w sprawie rozmów pokojowych z Moskwą.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Podczas wystąpienia w środę w Economic Club of New York amerykański generał, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Mark Milley pochwalił ukraińską armię za kolejne sukcesy na froncie, ale jednocześnie wskazał, że prawdopodobnie ani Moskwa, ani Kijów nie będą w stanie ostatecznie zwyciężyć militarnie w trwającej wojnie. Według generała, zima może być dobrą okazją do rozpoczęcia rozmów z Rosją.
- Kiedy nadarza się okazja do negocjacji, kiedy można osiągnąć pokój, wykorzystaj ją. Wykorzystaj ten moment - powiedział Milley.
Kijów odrzuca taką możliwość, ponieważ obecnie ukraińska armia odnosi na froncie kolejne sukcesy i działa z dużym impetem. W zeszłym tygodniu wojskom udało się odbić Chersoń. Ukraina kategorycznie odmawia rozmów i negocjacji z okupantem, a słowa amerykańskiego generała rozwścieczyły urzędników w Kijowie - donosi portal POLITICO powołując się na ośmiu urzędników amerykańskich.
"Lawina telefonów i spotkań z Ukraińcami pokazuje, jak bardzo administracja Bidena jest zaniepokojona prezentacją jednolitego frontu wobec Ukrainy i potencjalnymi rozmowami pokojowymi" - podaje POLITICO na podstawie informacji otrzymanych od jednego ze swoich rozmówców.
Wśród Ukraińców budzą się również obawy, że Izba rządzona przez Republikanów będzie mniej zaangażowana w pomoc krajowi w odbudowie zniszczonych miast. Stany Zjednoczone do tej pory wsparły Ukrainę miliardami dolarów, ale dalsza pomoc finansowa będzie konieczna, nawet po wojnie.
Narracja Waszyngtonu
Serwis POLITICO donosi, że wysocy rangą amerykańscy urzędnicy uspokajają Kijów, że Waszyngton nie naciska na to, by zakończyć wojnę przez dyplomację. Podkreślają oni jednocześnie, że mają odmienne zdanie niż generał. Dodają, że Stany Zjednoczone będą wciąż wspierać Ukrainę.
W mediach pojawiają się sprzeczne komunikaty na temat obecnej narracji Białego Domu w tej sprawie. Źródła POLITICO potwierdzają, że: "zarówno publiczne, jak i prywatne dyskusje na temat tego, czy USA powinny zacząć poważniej rozmawiać z Ukrainą o negocjacjach pokojowych z Rosją, pogarszają stosunki Waszyngtonu z Kijowem".
Prezydent Joe Biden w środę podkreślił, że decyzję o negocjacjach z Rosją może podejmować wyłącznie Kijów.
- To zależy od Ukraińców. Bez Ukrainy, nic o Ukrainie - zapewnił amerykański prezydent na konferencji prasowej.
Z tego nagrania kpią wszyscy Ukraińcy. Kuriozalne manewry wagnerowców
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski