Generał ostrzega. Rosja będzie "znacznie lepiej" przygotowana
Według generała Mike’a Elvissa, dowódcy brytyjskiej armii polowej, plan Donalda Trumpa, by wynegocjować porozumienie pokojowe między Ukrainą a Rosją, da Kremlowi możliwość odbudowy armii oraz współpracy z "osią agresorów", do której zalicza się Chiny, Iran i Koreę Północną.
Podczas Międzynarodowej Konferencji Pojazdów Pancernych w Farnborough Elviss ostrzegł, że po zakończeniu działań wojennych rozpocznie się wyścig o odbudowę sił pancernych, gdy narody będą przygotowywać się na kolejną wojnę. - Pewne jest, że gdy działa na Ukrainie zamilkną, Rosja zacznie odbudowę i współpracę z nową osią agresorów - powiedział. Dodał, że będzie to wyścig o "odbudowę tradycyjnego odstraszania w erze strategicznej konfrontacji".
Generał podkreślił, że przez "tradycyjne odstraszanie" rozumie przede wszystkim siły pancerne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krwawe zasadzki na konwoje Rosjan. Polowanie na armię Putina trwa
Wyścig między Rosją a Zachodem
Wysocy rangą oficerowie wojskowi w brytyjskim ministerstwie obrony uważają, że po wynegocjowaniu przez Trumpa porozumienia pokojowego "rozpocznie się wyścig między Rosją a Zachodem o przygotowanie armii na przyszły konflikt". Generał porucznik Sir Ralph Wooddisse, dowódca korpusu szybkiego reagowania NATO, ostrzegł, że Rosja będzie "znacznie lepiej przygotowana następnym razem", ponieważ jej wojsko stale dostosowuje się do prowadzenia działań zbrojnych.
Dodał również, że Wielka Brytania nie powinna zakładać, iż Rosja walczyć będzie z taką samą "niską skutecznością" jak w 2022 roku, gdy nie udało jej się zająć Ukrainy.
Rosjanie odbudowują swoje siły
Generał major Matthew Van Wagenen, zastępca szefa sztabu NATO ds. operacji i wywiadu w Europie, stwierdził, że Rosja już teraz szybko odbudowuje swoje siły zbrojne i prawdopodobnie powróci do poziomu gotowości sprzed 2022 roku "szybciej, niż nam się wydaje".
Van Wagenen ostrzegł, że w całym sojuszu brakuje pojazdów opancerzonych z powodu darowizn dla Ukrainy oraz niedoinwestowania w ostatnich 35 latach. Podkreślił, że konieczne jest zwiększenie produkcji, aby przygotować się na przyszłe konflikty. Zapytany o skalę deficytu, odpowiedział, że "brakuje ich dużo".
Brytyjska armia, aby wypełnić zobowiązania wobec NATO, potrzebuje setek pojazdów, w tym zarówno opancerzonych, jak i tzw. pojazdów pomocniczych, takich jak Land Rovery czy cysterny do zaopatrywania wojsk.
Według minister ds. zakupów obronnych Marii Eagle, obecnie 5 miliardów funtów jest inwestowanych w wyposażenie armii w 623 nowoczesne pojazdy opancerzone Boxer oraz 148 czołgów Challenger 3, które mają wejść do służby do 2030 roku.