Gen. Kellogg o polskich wojskach w Ukrainie. Siemoniak reaguje
- Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz bardzo wyraźnie wczoraj tę informację zdementował - powiedział Tomasz Siemoniak. Szef MSWiA odniósł się w ten sposób do wypowiedzi gen. Keitha Kellogga, który w rozmowie z telewizją Fox Business, mówił o potencjalnej obecności polskich wojsk w Ukrainie w ramach misji pokojowej.
W wywiadzie z Fox Business Keith Kellogg mówił, że wśród rozważanych rozwiązań wojny w Ukrainie jest umieszczenie europejskich sił na zachód od Dniepru z udziałem czterech europejskich krajów, w tym Polski.
- Tę wypowiedź gen. Kellogga należy odczytywać takich kategoriach, że Polska odgrywa bardzo dużą rolę, jeśli chodzi o te rozmowy. Premier Tusk był z przywódcami europejskimi w Kijowie, gdzie połączyli się telefonicznie z prezydentem Donaldem Trumpem, więc sprawa tej misji pokojowej, o której dużo się mówi od pewnego czasu, jest jakimś drugim czy trzecim krokiem - zaznaczył Siemoniak.
- Najważniejsze będzie się działo w ciągu najbliższych dni, Jutro planowane są rozmowy w Stambule, Zobaczymy, czy prezydent Rosji tam przyjedzie - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HIMARS-y uderzyły pod Kurskiem. Wielka siła broni z USA
- Do projektu misji jeszcze jest bardzo daleka droga. My bardzo wyraźnie - i premier Tusk, i prezydent, i wszyscy - mówiliśmy przez cały czas, że nie ma mowy o wysłaniu polskich żołnierzy - dodał.
Kosiniak-Kamysz dementuje
- Od początku wskazujemy na swoją rolę jako centrum zabezpieczenia logistycznego i infrastrukturalnego takiej misji. (...) Bez nas nie ma możliwości jej przeprowadzenia - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z PAP.