"Funkcja RPD była przedmiotem kupczenia między PiS, Samoobroną i LPR"
Szef PO Donald Tusk uważa, że kandydatka
jego partii na Rzecznika Praw Dziecka Anna Leśnodorska nie miała
szans, ponieważ funkcja ta była przedmiotem "kupczenia
politycznego" między PiS, Samoobroną i LPR.
24.03.2006 | aktual.: 24.03.2006 13:28
Sejm wybrał na rzecznika Praw Dziecka Ewę Sowińską (LPR) - wspólną kandydatkę LPR i Samoobrony. Z rywalizacji wycofała się popierana przez PiS Olga Johann. Sowińska otrzymała 229 posłów, Leśnodorska uzyskała - 122 głosy.
Wczoraj i dzisiaj byliśmy świadkami ostatniego, finalnego etapu tego bardzo gorszącego zjawiska, jakim jest takie polityczne kupczenie nawet takim stanowiskiem jak Rzecznik Praw Dziecka - powiedział Tusk.
Szef Platformy podkreślił, że Leśnodorska została zgłoszona przez PO, ale jest bezpartyjna, i że zrobiła najlepsze wrażenie na komisjach sejmowych, które oceniały kandydatury.
Nie miała żadnej szansy tylko dlatego, że nie pasowała do tej handlowej układanki pomiędzy PiS, Samoobroną i LPR. Nie raz jeszcze będziecie państwo zaskoczeni, co jeszcze można przehandlować po to, żeby utrzymać władzę - oświadczył Tusk.