Frekwencja: od 40 do ponad 60%
Frekwencja w latach poprzednich (PAP)
Z nieoficjalnych informacji napływających z różnych okręgów wyborczych z całej Polski wynika, że frekwencja waha się w różnych komisjach obwodowych od 40 do ponad 60%.
W Warszawie w godzinach popołudniowych frekwencja wyniosła średnio ponad 40% - wynika z danych zebranych z kilkunastu obwodowych komisji wyborczych w centrum miasta. W jednej z komisji przekroczyła nawet 60%. Członkowie tej komisji uważają, że utrzymujące się po południu zainteresowanie głosowaniem wynika m.in. z powrotów z weekendowych wyjazdów. W dwóch komisjach na Bielanach frekwencja wyniosła od 50 do 55%.
Ponad 50% frekwencję odnotowano w Wałbrzychu w dzielnicy Podzamcze w komisji obwodowej nr 22. Zdaniem Teresy Frankowskiej, przewodniczącej tej komisji ponad 50% frekwencja to zasługa ludzi, którzy zaczęli odwiedzać urny po 14.00. Wcześniej było bardzo niewielu wyborców.
W granicach 30 - 40% waha się do godziny 17.30 frekwencja wyborcza w Białymstoku. O takich danych mówi większość komisji pytanych na największych osiedlach w mieście.
W pół godziny przed zamknięciem lokali wyborczych internauci Wirtualnej Polski w prowadzonej ankiecie prognozowali frekwencję na poniżej 50%. (sm)