Frekwencja na proteście PiS. Sakiewicz przebił wszystkich
Zdaniem warszawskiego ratusza na manifestacji zorganizowanej w czwartek przez PiS przed Sejmem było 35 tysięcy osób. Organizatorzy podawali zaś liczbę 300 tysięcy uczestników. Wszystkich przebił jednak redaktor naczelny telewizji Republika, co sprowokowało reakcję internautów.
12.01.2024 | aktual.: 12.01.2024 09:00
Około godz. 19 w czwartek przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze zakończył się Protest Wolnych Polaków, który rozpoczął się o godz. 16 przed Sejmem.
- Dla nas najważniejsza informacja jest taka, że było bezpiecznie. Było kilka incydentów związanych głównie z zasłabnięciem. W tych sytuacjach również pomagali policjanci - powiedziała po. rzecznika prasowego komendanta stołecznego policji komisarz Marta Gierlicka.
Wyjaśniła, że policja nie szacuje liczby uczestników zgromadzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale szacunki liczby uczestników pojawiały się już podczas manifestacji, również ze sceny. Rzecznik PiS Rafał Bochenek podczas wystąpienia powiedział, że zgromadziło się "prawie 200 tys. ludzi przed polskim parlamentem, kolejne kilkadziesiąt tysięcy ludzi dojeżdża do nas i będzie powoli gromadziło się również przed KPRM".
Potem szacunki zaczęły szybko rosnąć. Organizatorzy podali, że w manifestacji wzięło udział 300 tysięcy osób.
"300 tys. ludzi zimą! Tak nigdy nie było. Odzyskamy Polskę" - napisał jeszcze w trakcie marszu poseł PiS Przemysław Czarnek.
Wszystkich przebił jednak redaktor naczelny telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
"Nieoficjalnie, według wstępnych wyliczeń służb, na demonstracji było około 500 tys. ludzi" - napisał na portalu X redaktor naczelny telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
Użytkownicy portalu X szybko dodali informacje kontekstowe do wpisu Sakiewicza, co zazwyczaj ma miejsce w momencie przekłamań przez autora. Przypomniano, że nie pojawiły się żadne szacunki o tak wysokiej liczbie uczestników.
Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała, że według szacunków miasta na zgromadzeniu przed Sejmem było 35 tys. osób. - Przyjechało 405 autokarów - dodała.
Z kolei według wyliczeń Onetu na manifestacji PiS mogło być od 90 do 120 tysięcy osób.
Czytaj także:
Źródło: X, WP Wiadomości, PAP