Francuski rząd próbuje skontaktować się z szantażystami
Francuski rząd podjął próbę skontaktowania się z tajemniczą grupą szantażystów, która domaga się ok. 5 mln dolarów w zamian za odstąpienie od planów zdetonowania bomb, rozmieszczonych na trasach kolejowych.
05.03.2004 16:10
Nieznana grupa o nazwie AZF poinformowała, że rozmieściła 10 ładunków wybuchowych na trasach kolejowych i zagroziła, że je kolejno zdetonuje, jeśli nie otrzyma pieniędzy. W związku groźbą 10 tys. francuskich kolejarzy przeszukiwało w czwartek linie kolejowe. Zbadało 32 tys. kilometrów torów, ale nigdzie nie znalazło bomb. "Sieć jest pod ciągłym nadzorem" - zapewniły państwowe koleje SNCF.
Grupa AZF nie kontaktowała się z francuskimi władzami od chwili, gdy w środę jej żądania ujawniono w prasie, mimo że MSW apelowało o dyskrecję. Wcześniej kontaktowała się ona z władzami listownie i przez telefon.
"Być może uda się nam ponownie nawiązać kontakt. Mamy taką nadzieję" - powiedział współpracownik ministra spraw wewnętrznych Nicolasa Sarkozy'ego.