Fossett pobił własny rekord
Amerykański milioner-podróżnik, Steve Fossett pobił swój własny rekord w długości trasy przebytej samotnie balonem. Fossett, który kontynuuje podróż dookoła świata, przekroczył granicę 22.909 km przebytych w 1998 roku podczas jednej z poprzednich, nieudanych prób okrążenia Ziemi.
Jak poinformowało centrum kontroli lotu podróżnika w St. Louis, 58-letni Fossett jest na ostatnim etapie swojej podróży, nad Oceanem Indyjskim i w 13 dniu lotu przebył już ponad 80% trasy. Jego balon leci z prędkością 249 kilometrów na godzinę.
Centrum obliczyło, że jeśli nie pojawią się żadne przeszkody, to pełne okrążenie może zakończyć się 2 lipca około godziny 12.00 czasu warszawskiego. Wtedy bowiem podróżnik przekroczy 117 stopień długości geograficznej. Balon "Spirit of Freedom" wylądowałby wtedy 3 lipca w Australii.
Fossett wystartował z Australii 19 czerwca. To już szósta próba samotnego lotu dookoła świata podjęta przez 58-letniego, byłego maklera giełdowego z Chicago. Poprzednim razem - w sierpniu 2001 roku, multimilioner musiał przerwać podróż w 12 dniu z powodu złej pogody. Udało mu się wtedy dolecieć do Brazylii.
Przez wiele lat Fossett próbował jako pierwszy okrążyć Ziemię balonem w locie non-stop. Udało się to jednak komu innemu : dokonali tego w 1999 roku Szwajcar Bertrand Piccard i Anglik Brian Jones. Teraz więc Fossett próbuje zapisać się w historii jako pierwszy, który samotnie okrążył naszą planetę bez międzylądowań.(ck)
Zobacz: Oficjalna strona lotu