Finlandia coraz bliżej Azji. Zacieśniają więzy w obawie przed Rosją
Przystąpienie Finlandii do NATO i agresja Rosji na Ukrainę jeszcze bardziej pogłębiły współpracę z Tokio, w której to Helsinki pokładają spore nadzieje. - Liczymy, że Japonia wykorzysta G7, aby chronić nasze wspólne wartości - mówi fińska ambasador.
Oba kraje, choć po przeciwnych stronach globu, są zaniepokojone sytuacją w Ukrainie. Prowadzi to do zacieśnienia między Finlandią a Japonią współpracy wojskowej, w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony, powiedziała w niedawnym wywiadzie dla "The Japan Times" Tanja Jaaskelainen, ambasador Finlandii w Japonii.
Finlandia liczy na ruch Pekinu
Szczyt grupy G7 odbędzie się w weekend pod przewodnictwem Japonii w Hiroszimie. Finlandia ma nadzieję, że Tokio odpowiednio wykorzysta okazję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Liczymy na to, że Japonia wykorzysta G7 i członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, aby przede wszystkim chronić nasze wspólne wartości oraz nadal wspierać i pomagać Ukrainie - powiedziała Jaaskelainen.
Jak podkreślają japońskie media, członkowie G7 wciąż nie mogą dojść do porozumienia, jakie nowe sankcje nałożyć na Rosję i czy dzięki temu uda się zakończyć trwającą od ponad roku wojnę.
Zdaniem Jaaskelainen, sankcje nałożone dotychczas na Rosję przez Finlandię i UE wysyłają Moskwie jasny przekaz - "prawo dżungli", którym się kieruje, nie jest akceptowalne. Z drugiej strony, jak mówi dla "The Japan Times", nie jest przekonana, czy spotkanie przywódców w Hiroszimie zaowocuje nowymi sankcjami.
- Agresja Rosji na Ukrainę zbliżyła do siebie Japonię i Finlandię - mówi fińska ambasador i jak dodaje: - Członkostwo w NATO oznacza więcej okazji do bezpośrednich spotkań obu krajów w celu przedyskutowania wielu kwestii, w tym sprawy Rosji. Tym bardziej, że NATO rozważa otwarcie biura w Tokio.
Jednocześnie dyplomatka potwierdziła, że toczą się rozmowy między Helsinkami a Tokio odnośnie przyszłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obrony, ale za wcześnie, by mówić np. o skierowaniu do Finlandii japońskich okrętów.
Podczas spotkania w Sztokholmie (13 maja) japoński minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi podkreślił, że konieczna jest dalsza współpraca między Europą a Japonią, aby zapewnić wolny i otwarty region Indo-Pacyfiku.