Ferie w jednym terminie. Prof. Flisiak: To nie jest "optymalne rozwiązanie"
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w sobotę, że ferie odbędą się w jednym terminie dla wszystkich województw. - Nie konsultowano tego z nami. Natomiast wcale nie uważamy, że to optymalne rozwiązanie, bo wiemy, że Polacy są pomysłowym narodem i znajdą sposoby, żeby omijać tego typu zalecenia. Zdaniem prof. Flisiaka intencją rządzących było to, aby "limitem górnym była pojemność ośrodków wypoczynkowych". Jeżeli chodzi o hotele, ja szczerze mówiąc, nie widzę większego zagrożenia w ich otwarciu - zaznaczył specjalista, dodając, że obecnie mamy do czynienia z "absurdalnymi sytuacjami" związanym z pobytem w hotelu wyłącznie na wyjeździe służbowym. - Nawet zanim wprowadzono to obostrzenie, to hotele nie były zagęszczone. Zawsze przecież można ograniczyć liczbę miejsc - wskazał. Zdaniem prof. Flisiaka największe problemy może stwarzać restauracja hotelowa. W tym przypadku - zdaniem specjalisty - wystarczy m.in. ograniczenie liczby osób, które jednocześnie mogą zarezerwować pobyt.