30 st. C i więcej. Upał i skwar, nowa prognoza dla Polski
Pogoda wywołuje zdumienie synoptyków. Na początku astronomicznej jesieni czeka nas skwar, a lokalnie upał z temperaturą 30 st. C i więcej. To wynik napływu gorących mas powietrza zwrotnikowego. W prognozach widać już jednak następny zwrot i zmianę aury.
26.09.2023 | aktual.: 26.09.2023 09:55
Polska pozostaje pod wpływem rozległego i pogodnego wyżu Rosi, a dodatkowo z południa zaczyna napływać do nas ciepłe powietrze zwrotnikowe z rejonu Bliskiego Wschodu. To oznacza, że przed nami rekordowe, jak na ostatnie dni września, temperatury, słońce i brak deszczu.
Gorące dni. Upalne godziny na początku jesieni
Już w środę temperatura w centrum sięgnie 26 st. C a na Podkarpaciu i w Małopolsce nawet 27 st. C. Jak prognozuje IMGW, w środę gorąco zrobi się już niemal w całej Polsce a na termometrach zobaczymy 25 st. C na Podlasiu i 28 st. C w centralnych regionach krajów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Czwartek również na obszarze całej Polski będzie słoneczny. Temperatura maksymalna osiągnie od 25 st. C na Pomorzu, przez 27 st. C w centrum kraju do 28 st. C na południu - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Warto zaznaczyć, że chodzi o temperaturę w cieniu w najcieplejszym momencie dnia. To oznacza, że lokalnie może być więcej. - Miejscami będzie powyżej 30 st. C, co oznacza upał - zaznaczył Tomasz Wasilewski z TVN24.
Musimy też pamiętać o tym, że gorąco będzie tylko przez kilka godzin, i w przeciwieństwie od letnich dni, po południu temperatura będzie dość dynamicznie spadać. Wieczory i noce będą chłodne.
Kliknij w grafikę, żeby sprawdzić prognozę długoterminową w serwisie WP Pogoda:
Pogoda. Upał potwierdzony, ale złe wieści na weekend
Synoptyk tvnmeteo.pl ostrzegła, że zmiana czeka nas tuż przed weekendem. W piątek będzie już nieco chłodniej i zacznie się chmurzyć.
- Kraj od północnego zachodu zacznie obejmować wir niżowy znad północnej części Oceanu Atlantyckiego, który wtłoczy z piątku na sobotę chłodny front atmosferyczny - wyjaśniła Arleta Unton-Pyziołek.
Front przyniesie znaczne ochłodzenie: w sobotę będzie już tylko 18 st. C na Pomorzu, przez 20 st. C w centrum kraju, do 22 st. C na Podkarpaciu.
Niezależnie od załamania na sam koniec tegoroczny wrzesień jest najcieplejszy od ponad 100 lat. - Patrząc na te prognozy, które mają być w kolejnych dniach, to nie ma szans, aby spadł z pudła - powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Tegoroczny wrzesień jest cały czas najcieplejszy od ponad 100 lat
Walijewski wyjaśnił, że synoptycy zweryfikowali dane od początku XX wieku. - Teraz jest o 3,6 st. C wyższa wartość średniej temperatury od normy - dodał rzecznik IMGW.
Podkreślił, że do tej pory, najcieplejszy wrzesień był w 1999 roku, kiedy średnia temperatura wyniosła 2,56 st. C powyżej normy. Następny w kolejce był w 1947 roku, kiedy średnia temperatura była 2,53 st. C powyżej normy, a także rok 2006 ze średnią temperaturą 2,51 st. C powyżej normy.
Rzecznik z IMGW zaznaczył, że meteorologowie mają też dane ze Światowej Organizacji Meteorologicznej, z których wynika, że tegoroczny wrzesień będzie najcieplejszy globalnie. - Na razie też idzie na rekord - dodał, zaznaczając, że rekordowo ciepła jest też woda wszechoceanu.
Czytaj też: Gdzie na grzyby? "Ludzi brak, jak i grzybów"
Źródła: IMGW, TVN24, PAP