Ewa Kopacz: w sobotę kierunki, a we wrześniu cały nowy program PO

Zjazd PO rozpocznie się w sobotę o godz. 13 w warszawskiej Arenie Ursynów.

- Konwencja jest powodem do tego, żeby się spotkać, podsumować ostatni, wcale niełatwy dla Platformy czas, ale jednocześnie też zachęcić każdego dnia, każdej godziny i każdej minuty do walki o wyborców, bo przecież październik już jest bardzo blisko - podkreśliła Kopacz w rozmowie z dziennikarzami.

Poinformowała ponadto, że podczas konwencji przedstawione zostaną nowe kierunki programowe Platformy. - Ja o tych kierunkach będę mówiła, natomiast poznacie państwo koordynatorów, którzy będą w tej chwili pracować w dziesięciu obszarach nad programem PO. Ten program będzie prezentowany we wrześniu w całości - zaznaczyła szefowa rządu.

Zapytana, czy w sobotę poznamy szefa sztabu, który pokieruje kampanią parlamentarną PO, premier odpowiedziała: "poznacie".

Podczas sobotniej konwencji planowane jest wystąpienie Kopacz - to ona zaprezentuje zręby nowego programu. O ile politycy Platformy oczekują w nim pewnych zmian, m.in. propozycji dla młodego pokolenia, to nie spodziewają się żadnej rewolucji jeśli chodzi o propozycje swej partii.

- Radykalnych zmian nie przewiduję, bo one też nie są potrzebne. Program, który do tej pory udało nam się zrealizować, jest dobry. On być może potrzebuje drobnych zmian, modyfikacji" - oceniał nowy szef think tanku PO - Instytutu Obywatelskiego, europoseł Jarosław Wałęsa. - Pozostajemy w tym samym miejscu - na środku sceny politycznej. Mamy także skrzydła, ale najważniejsze jest mocne centrum i to także chyba znajdzie potwierdzenie w sobotę - mówił wiceszef Platformy Cezary Grabarczyk.

Jeśli chodzi o szefa sztabu, to z rozmów PAP z politykami PO wynika, że może zostać nim ktoś z dwójki bliskich współpracowników Kopacz: szef jej gabinetu politycznego Marcin Kierwiński lub minister w kancelarii premiera Sławomir Nitras. Kampanią PO nie pokierują na pewno: wiceszef MSZ ds. europejskich Rafał Trzaskowski ani lider dolnośląskiej PO Jacek Protasiewicz, który od niedawna kieruje też biurem krajowym partii. Obaj mają się jednak znaleźć w sztabie.

Rzecznikiem kampanii PO prawdopodobnie zostanie posłanka, była minister sportu Joanna Mucha, a w sztabie prawdopodobnie znajdą się też: posłowie Agnieszka Pomaska i Jakub Rutnicki. Ze sztabem ma też blisko współpracować Jarosław Wałęsa.

Sobotnie "nowe otwarcie" programowe PO to część zmian, które w ostatnim czasie przeprowadziła Kopacz. Z pracy w rządzie zrezygnowali m.in. trzej ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, sportu Andrzej Biernat i skarbu Włodzimierz Karpiński. Zastąpili ich: kardiochirurg prof. Marian Zembala, b. wioślarz Adam Korol oraz poseł PO Andrzej Czerwiński.

W przyszłym tygodniu, prawdopodobnie we wtorek, zostanie wybrany nowy marszałek Sejmu w miejsce Radosława Sikorskiego, który również zrezygnował z pełnionej funkcji. Kandydatką na jego następczynię jest dotychczasowa rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Ją z kolei na obecnym stanowisku ma zastąpić młody poseł PO Cezary Tomczyk. Nowy rzecznik rządu ma zostać przedstawiony przez premier na początku przyszłego tygodnia.

W sobotę konwencję organizuje też PiS. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że wiceprezes tej partii, Beata Szydło ma zostać na niej zaprezentowana jako kandydatka na premiera. W sobotę zbiera się ponadto w Warszawie Rada naczelna PSL, podczas której może paść wniosek o odwołanie Janusza Piechocińskiego z funkcji prezesa Stronnictwa. Źródła PAP w PSL twierdzą, że do zastąpienia go na funkcji szefa partii namawiany jest minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.