Ewa Dałkowska zagrała Marię Kaczyńską, popierała PiS. Teraz murem stoi za strajkującymi lekarzami
Ewa Dałkowska z Nowego Teatru, która w filmie "Smoleńsk" zagrała Marię Kaczyńską, popiera protest głodujących lekarzy. Jeszcze niedawno aktorka nie kryła swojej sympatii do PiS.
Aktorzy Nowego Teatru w solidarności z głodującymi rezydentami wystąpili razem na zdjęciu. Mają koszulki z napisem "Popieram protest medyków". Wśród nich jest Ewa Dałkowska. Aktorka zasłynęła m.in. rolą Marii Kaczyńskiej w filmie "Smoleńsk" Antoniego Krauze. Nie kryje też swoich politycznych sympatii.
- Co to znaczy być Polakiem? Co to znaczy być patriotą? Odpowiedzi na te pytania bliskie są tym, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Ale nie należę do partii, nie jestem działaczką. Poproszono kiedyś, bym dołączyła do komitetu honorowego Lecha Kaczyńskiego, potem Jarosława Kaczyńskiego, a dzisiaj Andrzeja Dudy, i oczywiście się zgodziłam" - mówiła Dałkowska w rozmowie z Gazeta.pl.
Zdjęcie popierające głodujących lekarzy nie spodobało się posłance PiS. " Wybitna aktorka Pani EWA DAŁKOWSKA ramię w ramię z Cielecką i M.Stuhrem? Nie mogę uwierzyć... A czego Pani z nimi broni?" – napisała (pisownia oryginalna) Krystyna Pawłowicz na swoim profilu na Facebooku.
Lekarze strajkują od 14 dni. W tej chwili głodówkę prowadzi 37 osób. Domagaja się podwyżki pensji oraz większych nakładów na służbę zdrowia. Dotychczasowe negocjacje z rządem PiS nie przyniosły rezultatu. Jeśli nadal nie będzie porozumienia, do rozmów może się włączyć prezydent Andrzej Duda.