Europosłanka PiS ostro do Rosji: Wara od Ukrainy!
W trakcie wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim, poświęconej możliwemu konfliktowi zbrojnemu na granicy rosyjsko-ukraińskiej, głos zabrała europarlamentarzysta PiS Anna Fotyga. - Unia Europejska powinna wystosować jasny komunikat pod adresem Kremla: wara od Ukrainy! - przekonywała.
- 40 lat temu z okładem 10 milionów Polaków, tak jak ja zakochanych w "Solidarności", zadawało sobie pytanie: wejdą, nie wejdą? To było o ówczesnym Kremlu w systemie komunistycznym. Od ośmiu lat, od czasów Majdanu, robią to Ukraińcy. Co chwila muszą się zmagać z zagrożeniem, ze wrastającym niebezpieczeństwem. Od 2014 roku z aneksją znacznej części swojego terytorium, z okupacją wschodu Ukrainy. Także z presją gospodarczą, cybernetyczną, dezinformacyjną, z zabronieniem im jakiegokolwiek międzynarodowego wyboru - kontynuowała Fotyga.
Zobacz też: Spotkanie na szczycie. "Putin wygrał"
- Czym się różnił tamten świat 40 lat temu od tego, z czym mamy do czynienia w tej chwili. Wówczas kolektywny Zachód był w stanie przekazać jednoznaczną odpowiedź Kremlowi - komunistycznemu Kremlowi Związku Sowieckiego - o tym, że aneksja Polski spotka się z bardzo istotnymi konsekwencjami. Nie było wtedy mowy o artykule 5. (Traktatu Północnoatlantyckiego) - mówiła europosłanka PiS.
- Byliśmy częścią bloku sowieckiego, a jednak ta groźba była na tyle wyraźna i ta niepewność strategiczna, którą narzucono Związkowi Sowieckiemu na tyle skuteczna, że my byliśmy pewni, że oni nie wejdą. Ta odpowiedź Zachodu wobec Ukraińców, Ukrainy i adresowana do Federacji Rosyjskiej, do dzisiejszego Kremla musi być równie jasna: wara od Ukrainy - postulowała Fotyga.
Ostre słowa w PE. "Wara od Ukrainy!"
O konflikcie rosyjsko-ukraińskim mówił także był minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski. Podkreślił, że to już kolejna debata PE na temat rosyjskiej agresji, sam konflikt zaś trwa już 8 lat. - Na każdą rosyjską eskalację odpowiadamy apelem o dialog, zapominając jednocześnie, że to Rosja mnoży problemy, a nie rozwiązania. Rosja tworzy te problemy i oczekuje na dialog, aby uzyskać od nas dalsze koncesje, a nie dojść do kompromisowej sytuacji między nami. Blokuje wszystkie inicjatywy pokojowe Ukrainy. Czy i kiedy zaczniemy rozliczać Rosję, a nie wynagradzać ją? - pytał były szef MSZ.
- Chciałbym zwrócić się do naszych niemieckich kolegów i nowego rządu w Berlinie. (...) Czy nadal będzie stosowane embargo na dostawy broni, nawet defensywnej, dla Ukrainy? Czy nadal będzie blokowany proces wszelkiego zbliżenia relacji Unii z Ukrainą aż po członkostwo w UE? - mówił dalej Waszczykowski, zadając kolejne pytania.
- Czy i kiedy Niemcy zajmą twarde stanowisko w formacie normandzkim i mińskim? Czy Francja, która zaraz przejmie przewodnictwo w Radzie UE, wykorzysta prezydencję, aby format normandzki i format miński zaczął działać, czy będzie to w dalszym ciągu polityka resetu? Działajmy, abyśmy nie spotkali się za miesiąc czy dwa na kolejnej bezradnej debacie - podsumował europarlamentarzysta PiS.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: