Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk: Stanisław Piotrowicz powinien dostać medal
- Jeżeli Stanisław Piotrowicz nie ma uwikłań, to nie ma nic na sumieniu i powinien dostać medal za takie zachowanie. W stanie wojennym prokurator, który pomaga osadzonemu, jest rzeczą bez precedensu. Wszystko wskazuje na to, że Antoniemu Pikulowi pomagał - stwierdził europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk na antenie Radia Zet. Jego zdaniem, Piotrowicz jest "publicznie krzywdzony".
Przeczytaj również: Burza wokół Piotrowicza. Internauci wiedzą swoje
Kuźmiuk ocenił na antenie Radia Zet, że "grzechy Piotrowicza są co najmniej wątpliwe". - Pojawia się coraz więcej publikacji pokazujących, że odegrał ogromną rolę - dodał europoseł.
Wypowiedź Kuźmiuka ma związek z ostatnimi kontrowersjami wokół Piotrowicza i tego, że w latach 80., gdy pracował jako prokurator, miał podpisać się pod aktem oskarżenia przeciwko opozycjoniście i działaczowi Solidarności Antoniemu Pikulowi, oskarżanemu w PRL o nielegalne rozprowadzanie ulotek.
Piotrowicz zapewnia, że zarzuty wobec niego są "manipulacją i kłamstwem". Polityk utrzymuje, że nie oskarżał żadnego opozycjonisty, a niektórzy wręcz "zawdzięczają mu wolność".
Kolejna debata o Polsce w PE? "To absolutnie nie do przyjęcia"
Kuźmiuk zabrał również na antenie Radia Zet głos w sprawie planowanej na 13 grudnia debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim. Uznał, że jest ona "absolutnie nie do przyjęcia".
Europoseł PiS uważa, że skoro przedstawiciele Polski domagają się debat - jako przykład podaje Nowoczesną - to trudno sobie wyobrazić, żeby "lewicowy Parlament" ich nie podejmował. Dodaje, że "większość w PE jest lewicowa, by nie powiedzieć - lewacka".
Zdaniem polityka PiS, PE ma "poważne sprawy na głowie i nic z tym nie robi, a chętnie zajmuje się nieistotnymi sprawami". - Łamanie praw człowieka nie występuje w Polsce, więc zajmowanie się tym tematem jest nieistotne - powiedział Kuźmiuk na antenie Radia ZET. Dodał, że w Polsce "kwitnie demokracja".
"Tusk patrzy, jak jego dziecko jest rozszarpywane i nie robi nic"
Kuźmiuk mówił też w Radiu Zet o Donaldzie Tusku, który w rozmowie z "Newsweekiem" stwierdził m.in., że. kłopoty Unii odbiją się na sytuacji w Polsce. - Osłabiona czy rozbita Unia z definicji oznacza także słabszą Polskę i, prędzej czy później, poważne kłopoty - powiedział były premier. Były lider PO ocenił, że pozycja Polski w Europie słabnie. "Bez mocnej Europy i z Polską poza tą Europą nie mamy większych szans na przetrwanie" - podsumował Tusk.
- Nie najlepiej odbieram to, że Tusk publicznie poucza polski rząd. Tak się nie robi. Polski rząd próbuje "ogromadzać" kraje Europy Środkowo-Wschodniej, a Tusk mówi, że spychamy się na peryferia - oznajmił Kuźmiuk.
W jego ocenie, Tusk "próbuje realizować własne pomysły". - To przedłużenie działania, które realizował jako premier. Powinien wyciągnąć z tego wnioski (...) Rozpoczął politykę energetyczną - to jego dziecko. Teraz patrzy, jak jego dziecko jest rozszarpywane i nie robi nic - dodał europoseł.
Zobacz również: