Wybory w USA rezonują. "Europa musi mieć plan B dla Ukrainy"
Przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfred Weber, wezwał europejskie kraje do przygotowania się na zwiększenie wsparcia dla Ukrainy i opracowanie planu B na wypadek ewentualnych zmian w amerykańskiej polityce wobec Kijowa.
03.11.2024 | aktual.: 03.11.2024 21:52
Weber podkreślił w wywiadzie dla niemieckiej grupy medialnej Funke, że choć ufa w kontynuację amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy, nawet jeśli do władzy powróci Donald Trump, Europa musi być gotowa na każdą ewentualność.
- Ufam, że Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę, nawet pod rządami prezydenta Trumpa. Ale musimy mieć w szufladzie plan B dla obrony Ukrainy - zaznaczył polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef Europejskiej Partii Ludowej zwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie toczy się na europejskiej ziemi, a zwycięstwo Rosji stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie dla NATO.
- Jeśli to konieczne, musimy jeszcze bardziej wesprzeć Ukrainę w jej kampanii obronnej - stwierdził Weber. Zauważył, że wsparcie to powinno obejmować dodatkowe systemy uzbrojenia, takie jak rakiety manewrujące Taurus.
"Amerykanie nie będą stale bronić Europejczyków"
Weber podkreślił, że Europa nie może polegać wyłącznie na Stanach Zjednoczonych w kwestiach bezpieczeństwa.
- 330 milionów Amerykanów nie będzie stale bronić 450 milionów Europejczyków. To nie działa. Kluczowe pytanie brzmi: czy Europa w końcu zdoła zbudować siłę militarną, jaką ten kontynent powinien posiadać od dawna? - pytał.
Według Webera, prezydent Joe Biden może przejść do historii jako ostatni prezydent transatlantycki.
- Zmierzamy, zarówno z Trumpem, jak i z Harris, w kierunku punktu zwrotnego w stosunkach europejsko-amerykańskich - ocenił. Wezwał jednocześnie Europę do podjęcia zdecydowanych działań już teraz, przypominając, że po zmianie Trumpa na Bidena w 2020 roku Unia Europejska wykazała się "zbyt małymi ambicjami".
Czytaj też:
Źródło: PAP/WP