Rzucił pracę u Glapińskiego. Po miesiącu
Błażej Poboży zaczął pracę w Narodowym Banku Polskim w grudniu i już tam nie pracuje. W rozmowie z TVN24 oświadczył, że cieszy go, że mógł w tym krótkim czasie "zweryfikować swoje kompetencje".
Poboży w grudniu 2023 r. rozpoczął pracę w NBP w Departamencie Komunikacji. - Cieszę się, że mogłem swoje kompetencje, od 20 lat doskonalone w zakresie komunikacji społecznej, zweryfikować w Departamencie Komunikacji Społecznej Narodowego Banku Polskiego - komentuje Poboży.
Jak zaznacza TVN24, zapytany o sukcesy w NBP, Poboży odesłał dziennikarzy do rzecznika prasowego banku. Od kilku dni Poboży ma nową pracę - został doradcą prezydenta Andrzeja Dudy.
- Nie miałem żadnych wątpliwości, że gdy pojawiło się to zaproszenie przez pana prezydenta (Andrzeja Dudy - red.) do grona jego zawodowych doradców, co wyklucza inną niż akademicka aktywność, nie miałem wątpliwości, że moje miejsce w tej sytuacji, gdy deptana jest konstytucja, gdy łamane jest prawo w Polsce, gdy wprowadza się terror tak zwanej praworządności, moje miejsce jest w Kancelarii Prezydenta - stwierdził, mówiąc o ekspresowej zmianie pracy, warszawski radny PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej od września 2019 r. Poboży pracował m.in. jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Mateusza Morawieckiego. Zajmował się nadzorem nad Departamentem Analiz i Polityki Migracyjnej. Od czerwca 2016 do listopada 2018 roku był zastępcą burmistrza dzielnicy Bemowo w Warszawie. Odpowiadał tam m.in. za promocję, komunikację i oświatę.
Zagubiony telefon
Głośno o polityku PiS było w kwietniu 2023 r., kiedy TVN poinformował, jak jego telefonu w Parku Saskim "szukało trzech policjantów z komendy głównej wyposażonych w najnowszy sprzęt". Był to prywatny telefon polityka.
- Sygnał trafił do Komendy Głównej Policji. Do sprawy oddelegowano przynajmniej trzech funkcjonariuszy z Biura Kryminalnego, wraz z najnowszym sprzętem, dzięki któremu mogli namierzać komórkę - mówił rozmówca TVN24. Telefon funkcjonariuszom udało się odnaleźć.
Czytaj również: Wpadka w TV Republika. Tak przetłumaczyli nazwisko polityka