Siła eksplozji uniosła dach. Ściany runęły, nie żyje 67-latek
Potężna eksplozja butli z gazem w Sojczynie Borowym pod Grajewem w województwie podlaskim. Pod gruzami domu strażacy znaleźli ciało 67-latka. Podkreślają, że na skutek eksplozji doszło uniesienia dachu konstrukcji.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę rano w Sojczynie Borowym na Podlasiu. Strażacy z Grajewa o 09:40 otrzymali zgłoszenie o silnej eksplozji. Na miejsce skierowano liczne zastępy OSP i PSP.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W jednym z domów mieszkalnych doszło do wybuchu gazu. Bryg. Daniel Lewczuk, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, podał, że dzień wcześniej mieszkaniec domu wymieniał butlę gazową, co mogło przyczynić się do tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziobro stanie przed komisją? "Będzie jakiś formalny ping-pong"
Budynek zawalił się od siły wybuchu
Dźwięk eksplozji słuchać było w promieniu kilkuset metrów, a jej siła była na tyle duża, że poderwała w górę dach budynku, a ściany konstrukcji runęły.
Pod gruzami strażacy znaleźli ciało 67-latka, który prawdopodobnie był właścicielem budynku. Strażacy pracują nad odgruzowaniem i rozbiórką budynku. W działaniach mają ich wesprzeć pirotechnicy.
Źródło: Polsat News, Facebook