Ekshumowano szachistę Fischera, by pobrać próbki DNA
Zwłoki zmarłego na Islandii i tam pochowanego byłego szachowego mistrza świata Bobby'ego Fischera zostały na krótko ekshumowane, by pobrać próbki do badań DNA w związku z roszczeniem o domniemane ojcostwo 9-letniej dziewczynki z Filipin.
05.07.2010 | aktual.: 05.07.2010 17:55
Jak powiedział przedstawiciel islandzkiej policji Olafur Helgi Kjartansson, ekshumację przeprowadzono w poniedziałek rano na cmentarzu w pobliżu Selfoss na południu Islandii w obecności lekarza, duchownego i przedstawicieli władz.
- Dokonano tego w profesjonalny i godny sposób oraz zgodnie z prawem. Prywatność zmarłego była chroniona przez cały czas - zaznaczył Kjartansson dodając, iż po pobraniu próbek ciało ponownie pogrzebano. Selfoss leży około 50 kilometrów na wschód od stolicy kraju Reykjaviku.
Fischer zmarł w styczniu 2008 roku w wieku 64 lat na niewydolność nerek. Nie pozostawił testamentu i prawne spory o jego majątek toczą się nadal.
W ubiegłym miesiącu Sąd Najwyższy Islandii orzekł, że ekshumacja szachisty jest konieczna dla ustalenia, czy jest on ojcem Jinky Young. Jej matka Marilyn twierdzi, że miała romans z Fischerem.
Jinky, która mieszka wraz z matką na Filipinach, przyleciała w grudniu na Islandię, gdzie pobrano od niej próbkę krwi.
Jako reprezentant USA Fischer został szachowym mistrzem świata, pokonując w 1972 roku na turnieju w Reykjaviku Borysa Spasskiego ze Związku Radzieckiego. Tytuł utracił jednak w trzy lata później, odmawiając bronienia go przed nowym pretendentem, reprezentantem ZSRR Anatolijem Karpowem. Odtąd nie występował już na oficjalnych turniejach, znikając niemal całkowicie z publicznego pola widzenia. Przez ten czas przebywał m.in. na Węgrzech i Filipinach.
W 1992 roku zgodził się rozegrać ze Spasskim rewanżowy mecz w Czarnogórze, odnosząc tam zwycięstwo. Władze USA uznały, że było to złamanie sankcji gospodarczych, nałożonych przez nie w związku z wojną w Bośni, za co sankcja wynosiła do 10 lat więzienia. Amerykański nakaz aresztowania zrealizowały władze Japonii, aresztując Fischera na lotnisku w Tokio w lipcu 2004 roku.
Szachista uniknął ekstradycji, zrzekając się w marcu 2005 roku obywatelstwa amerykańskiego i przyjmując islandzkie. W cztery miesiące później zezwolono mu wyjechać na Islandię, gdzie przebywał do końca życia.