Egipt: przywódca opozycji wzywa do spotkania z władzami

Opozycyjny polityk egipski Mohamed ElBaradei oświadczył, że potrzebne jest pilne spotkanie z udziałem prezydenta, przedstawicieli rządu oraz ugrupowań islamistycznych i opozycji, by uzgodnić działania w celu położenie kresu fali przemocy w kraju.

Mohamed ElBaradei
Źródło zdjęć: © AP | Amr Nabil

"Potrzebujemy natychmiastowego spotkania prezydenta, ministrów obrony i spraw wewnętrznych, salafitów i Frontu Ocalenia Narodowego, by podjąć pilne działania w celu powstrzymania przemocy i rozpoczęcia poważnego dialogu" - napisał ElBaradei na Twitterze.

Nie wiadomo na razie, co skłoniło Mohameda ElBaradei do zmiany stanowiska. Jeszcze w poniedziałek ten przywódca opozycji egipskiej odrzucił propozycje prezydenta Mohammeda Mursiego w sprawie rozpoczęcia dialogu. "Dopóki prezydent nie weźmie na siebie odpowiedzialności za najnowszy rozlew krwi i nie obieca utworzenia rządu ocalenia narodowego oraz powołania niezależnego gremium do wprowadzenia zmian w konstytucji, wszelki dialog jest tylko stratą czasu" - pisał ElBaradei.

Starcia i stan wyjątkowy

W niedzielę wieczorem po zajściach, w których zginęły dziesiątki ludzi, Mursi wprowadził stan wyjątkowy w trzech prowincjach nad Kanałem Sueskim - Port Saidzie, Ismaili i Suezie. Jednocześnie ponowił ofertę rozmów z opozycją. W przemówieniu do narodu Mursi ostrzegał, że nie zawaha się użyć zdecydowanych środków, aby opanować sytuację w kraju i zapobiec rozlewowi krwi.

We wtorek naczelny dowódca sił zbrojnych Egiptu generał Abd el-Fatah es-Sisi, który jest również ministrem obrony, ostrzegł, że utrzymujący się konflikt może doprowadzić do rozpadu państwa, a ochrona Kanału Sueskiego jest jednym z głównych celów wysłania żołnierzy do położonych nad nim miast, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy.

Pokłosie rewolucji

Wojsko przejęło władzę w Egipcie na początku 2011 roku w następstwie społecznej rewolty, która obaliła autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka. Ten przejściowy stan formalnie zakończył się w czerwcu 2012 roku, gdy na nowego prezydenta państwa został wybrany Mursi.

Rządy cywilne nie przyniosły jednak stabilizacji kraju, drążonego zarówno poważnym kryzysem gospodarczym, jak też politycznym konfliktem między wywodzącym się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego Mursim i jego zwolennikami a świecką opozycją.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Kobosko: Hołownia wróci wzmocniony do polityki
Kobosko: Hołownia wróci wzmocniony do polityki
Hołownia zapowiada zmiany w kilometrówkach. "W najbliższych dniach"
Hołownia zapowiada zmiany w kilometrówkach. "W najbliższych dniach"
Żurawlow nie trafi do Niemiec. Kaczyński atakuje rząd Tuska
Żurawlow nie trafi do Niemiec. Kaczyński atakuje rząd Tuska
Migranci wykopali tunel na granicy z Białorusią
Migranci wykopali tunel na granicy z Białorusią
Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Majchrowskiego
Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Majchrowskiego
Koniec bezkarności. Kierowcy z zakazem będą pod nadzorem
Koniec bezkarności. Kierowcy z zakazem będą pod nadzorem
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie. Co zrobi Orban? [OPINIA]
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie. Co zrobi Orban? [OPINIA]
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream zabrał głos
Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko? 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko? 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu