Frexit
Kolejnym państwem, które może chcieć opuścić Unię lub przynajmniej mocno renegocjować warunki członkostwa, jest Francja. Paryż był kiedyś jednym z najważniejszych filarów integracji europejskiej, jednak w ostatnich latach, pod naporem narastających problemów gospodarczych i kryzysu migracyjnego, coraz więcej Francuzów z niechęcią patrzy na Brukselę.
Według wspomnianego sondażu Ipsos Global za referendum w sprawie dalszego członkostwa w UE opowiada się 55 proc. Francuzów, a 41 proc. chciałoby opuszczenia Wspólnoty (drugi najwyższy odsetek po Włochach). Zwolennikiem takiego rozwiązania jest rosnący w siłę populistyczny i skrajnie prawicowy Front Narodowy, z jego liderką Marine Le Pen na czele.
Le Pen już nie raz wzywała do referendum i obiecała jego przeprowadzenie, jeśli wyborcy wybiorą ją prezydentem w 2017 r. Teraz powtórzyła ten postulat. "Zwycięstwo wolności! Tak jak domagałam się tego od lat, trzeba teraz przeprowadzić takie samo referendum we Francji i w (innych) krajach UE" - napisała na Twitterze po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum.
Warto odnotować, że przywódczyni Frontu Narodowego obecnie zajmuje drugie miejsce w sondażach prezydenckich we Francji.
Na zdjęciu: wiec wyborczy Frontu Narodowego we Francji.